Reklama

Jest kolejne oświadczenie w sprawie zakłócenia koncertu w Spodku

Redakcja
Najpierw swoje oświadczenie w sprawie zakłócenia koncertu w Spodku wydał zarządca hali i organizator wydarzenia „Kilar w rocznicę urodzin. Katowice 2017”, czyli firma Wojciecha Manna i Krzysztofa Materny. Teraz publikujemy kolejne oświadczenie – organizatora centralnych obchodów Dnia Serca, które zostało nadesłane do telewizji TVS. Przypomnijmy, występy na scenie przed Spodkiem przez ponad 40 minut zakłócały koncert muzyki Wojciecha Kilara, którą w Spodku wykonywały orkiestry: AUKSO, NOSPR i Filharmonii Śląskiej.

„W imieniu organizatorów i producentów Centralnych Obchodów Światowego Dnia Serca w Katowicach, pragniemy wyrazić nasze ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji związanej z przebiegiem koncertu zwieńczającego całodzienne badania i aktywności o charakterze edukacyjno-prozdrowotnym na terenie przed Spodkiem. Z pełnym zrozumieniem i szacunkiem do charakteru koncertu z okazji 85. urodzin Wojciecha Kilara pragniemy złożyć poniższe oświadczenie.

PRZECZYTAJ TEŻ: Krzyki podczas koncertu w Spodku. Organizacyjna porażka urodzin Wojciecha Kilara

Wydarzenie, które odbywało się przed Spodkiem było planowane i zgłoszone do Urzędu Miasta 28 grudnia 2016 r. Potwierdza to zgoda otrzymana od urzędu na korzystanie ze wskazanej przestrzeni dostępnej na potrzeby wydarzenia przez cały dzień 24.09 do godz. 20.ej. O planowanym koncercie w Spodku dowiedzieliśmy się nieoficjalnie na spotkaniu organizacyjnym 26 czerwca br. m.in. z przedstawicielami Spodka. W tym czasie nie została podjęta ze strony organizatora koncertu symfonicznego decyzja o ostatecznej godzinie, mimo informacji z naszej strony, że dla komfortu wszystkich powinna ona uwzględniać program wydarzenia na zewnątrz, który znany był wszystkim obecnym na spotkaniu. Nikt z firmy MM Communications, organizatora koncertu symfonicznego, przez 8 miesięcy naszych przygotowań, nie skontaktował się, żeby przekazać swoje obawy dotyczące optymalnych warunków akustycznych, a o takich zapewnieniach dowiedzieliśmy się dopiero z oświadczenia, które pojawiło się w dniu dzisiejszym w prasie. Jedyną informacją przekazaną nam przez PTWP Event Center, zarządcę hali widowiskowo-sportowej Spodek były obawy dotyczące logistyki i sprawnego dostępu do wejść dla gości. Jakiekolwiek kwestie stanowiące możliwość rozwiązania tych problemów zostały przez nas przedstawione i przyjęte przez koordynatorów Spodka. Z przykrością informujemy, że nie otrzymaliśmy pisma, w którym zostałaby udostępniona nam dokładna agenda koncertu w Spodku i informacje sugerujące, że nasze działania zakłócą artystyczny przebieg wieczoru. Z naszej strony na wszelkie prośby dotyczące przebiegu wydarzenia, za którego produkcję nasza firma była odpowiedzialna udzielaliśmy informacji oraz przesyłaliśmy dokumenty i plany zagospodarowanie terenu, jak również godziny prób i montażu. W miarę zaawansowania przygotowań podjęliśmy próbę skrócenia aktywności na zewnątrz o 90 min w stosunku do wcześniej przez nas zaplanowanych i ustaliliśmy godzinę zakończenia na 18.30. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby koncert w Spodku odbył się o godz. 19ej a nawet 18.30. W niedzielę 24.09 br od wczesnych godzin porannych na terenie przed Spodkiem trwały próby dźwięku i artystów. Do godz. 18.15 nikt z organizatorów koncertu symfonicznego nie przyszedł i nie poinformował o jakichkolwiek utrudnieniach związanych z akustyką. Ku zaskoczeniu osób uczestniczących w koncercie na zewnątrz jak i realizatorów, ok. godziny 18.15 ej na teren objęty ochroną i będący kulisami sceny pojawiły się osoby, które bez porozumienia z producentami i wbrew zasadom bezpieczeństwa starały się wejść na scenę i przerwać koncert. Organizatorzy po zapoznaniu się z sytuacją natychmiast przystąpili do działań i dołożyli wszelkich starań, żeby mimo wielomiesięcznych przygotowań i ustaleń z artystami zapewnić sprawny przebieg imprezy i w miarę możliwości skrócić koncert przed Spodkiem. Z pełnym zrozumieniem artyści podziękowali wcześniej, niż było to planowane fanom i mieszkańcom Katowic. Rozczarowaniu publiczności towarzyszyły komentarze na temat elitarności koncertu w Spodku, dostępnego jedynie w formie biletowanej oraz zdecydowany brak zrozumienia dla decyzji zmiany programu podyktowanej pod wpływem nacisków i interwencji osób trzecich. Były też komentarze i zdziwienie dlaczego z uwagi na rangę urodzin mistrza Kilara koncert muzyki symfonicznej nie odbywa się w siedzibie NOSPR, spełniającej najwyższe światowe standardy a w nieprzystosowanym akustycznie do takich uroczystości Spodku, popularnym miejscu koncertów muzyki popularnej. Z dużym smutkiem jako współorganizatorzy Obchodów Światowego Dnia Serca w Katowicach odebraliśmy oświadczenie przekazane mediom przez PTWP Event Center, zarządcę hali widowiskowo-sportowej Spodek oraz firmę MM Communications, organizatora koncertu „Kilar w rocznicę urodzin. Katowice 2017”. Słowa wyrażone przez prowadzącego koncert i twierdzenie, że „święto, nad którym trwały prace od ponad pół roku zostało popsute w sposób bezmyślny” są niezasadne i krzywdzące wobec tych, którzy z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem przygotowywali wydarzenie, którego charakteru ani przebiegu prawdopodobnie prowadzący wraz z producentami firmy MM Communication nie starali się bliżej poznać. A stanowi ono część obchodów Światowego Dnia Serca, odbywającego się z inicjatywy World Heart Federation na całym świecie. Przyznanie Katowicom tytułu Organizatora Centralnych Obchodów w Polsce jest dużym wyróżnieniem dla miasta, co potwierdzają patronaty honorowe licznych instytucji i docenienie rangi tego wydarzenia przez Miasto Katowice jako współgospodarza, udział zaproszonych gości jak również zaangażowanie partnerów medialnych i lokalnych organizacji. Wierzymy, że incydent jaki miał miejsce nie przysłoni najważniejszej idei Dnia Serca jaką jest nieustający apel środowiska medycznego podkreślający zarówno znaczenie profilaktyki chorób serca jak również tego, jak wiele jest w tym zakresie jeszcze do zrobienia. Święto, którego istotą jest „serce” to problem dotyczący zdaniem ekspertów ok. 10 mln. Polaków cierpiących na nadciśnienie. Choroby sercowo-naczyniowe to zabójca numer jeden na świecie. Dlatego bez względu na emocje towarzyszące pierwszej części koncertu symfonicznego warto o tym pamiętać. Podczas całodziennej pracy w ramach bezpłatnych badań prowadzonych przez kilkunastu partnerów Dnia Serca zostało przyjętych i poddanych badaniom oraz konsultacjom kardiologicznym ponad 1600 osób. I jak powiedział pod koniec przedstawiciel środowiska kardiologicznego „jeśli choć jednej z osób, które nas odwiedziły mogliśmy udzielić specjalistycznej pomocy” warto prowadzić takie akcje.”
Monika Falk
Biuro prasowe
Obchodów Światowego
Dnia Serca w Polsce

PRZECZYTAJ TEŻ:  Zarządca Spodka i organizator koncertu z okazji urodzin Wojciecha Kilara: ktoś bezmyślny zepsuł nam święto


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*