Dwa gastro-wydarzenia odbędą się w ten weekend w Katowicach. Food trucki pojawią się nie tylko na Rynku. Tym razem jednak nie będzie ich zbyt wiele, a organizatorzy muszą zastosować się do ograniczeń.
Food trucki wracają do Katowic. W trakcie trzech dni odbędą się dwa osobne wydarzenia gastronomiczne. Na Rynek powróci popularny Rynek Smaków, a obok Supersamu po raz pierwszy pojawi się Food Port. Na placu przed Skarbkiem tym razem ustawi się 16 wozów z jedzeniem. Liczba uczestników została ograniczona. Po pierwsze wiele food trucków jeszcze nie jest gotowych na powrót do normalności po przerwie. Po drugie, wymagają tego przepisy. – Chcemy utrzymać odpowiednie odległości pomiędzy wozami, w kolejkach i pomiędzy ławostołami – mówią organizatorzy Rynku Smaków. Rynek nie zostanie ogrodzony z powodu wydarzenia, bo musi być zapewnione przejście. Jednak dostępnych będzie około 10 kompletów stołów i ław. Na siedząco Rynek Smaków pomieści kilkadziesiąt osób jednocześnie, ale organizatorzy liczą na to, że wiele osób przyjdzie i weźmie jedzenie na wynos. Do wyboru będą już tradycyjnie burgery, ale poza tym kuchnia meksykańska, azjatycka i coś na słodko.
Nieco mniej, bo dziesięć food trucków, stanie pomiędzy Supersamem a Superjednostką. Na parkingu domu handlowego Junior po raz pierwszy odbędzie się Food Port. Tu jednak przestrzeń będzie nieco bardziej zamknięta. – Robimy to w stylu food courtu z wydzielonymi strefami dla gości, płynami do dezynfekcji i zgodnie z ograniczeniem jedna osoba na 4 metry kwadratowe – mówi Łukasz Leszczyński, organizator. W tych wydzielonych strefach z miejscami siedzącymi będzie też obsługa kelnerska. Chętni mogą również zamawiać dania na wynos bezpośrednio przy food trucku. W ofercie znalazły się burgery w kilku wydaniach. frytki belgijskie czy hiszpańskie churrosy.
Obydwa wydarzenia potrwają od piątku do niedzieli. Więcej TUTAJ i TUTAJ.