Od 1 września przy rekrutacji do miejskich żłobków rodzice zaszczepionych dzieci będą dostawać dodatkowo 50 pkt. Oznacza to, że dzieci, których rodzice nie zaszczepili, w praktyce miejsca w żłobku nie znajdą. Wyjątkiem będą sytuacje, w których szczepienie było niemożliwe z przyczyn medycznych.
W piątek prezydent Katowic podpisał zarządzenie, które jest wykonaniem uchwały rady miasta z kwietnia 2019 roku. W tej uchwale radni “dorzucili” w kryteriach punktowych decydujących o przyjęciu do miejskiego żłobka 50 pkt. dla tych dzieci, które zostały poddane obowiązkowym szczepieniom ochronnym określonym w rozporządzeniu ministra zdrowia lub też zostały zwolnione z tego obowiązku z przyczyn zdrowotnych. Zmiana zacznie obowiązywać od września. – Zdrowie maluszków jest dla nas wszystkich kluczowe, a pseudonaukowe wywody antyszczepionkowców stwarzają realne zagrożenie dla całego społeczeństwa – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Jeśli jakieś dziecko zostało już zakwalifikowane do żłobka i ma zacząć do niego chodzić od 1 września, rodzice będą musieli uzupełnić wniosek. – Wszyscy dostaną maila z informacją o konieczności aktualizacji wniosku. Potem rodzic będzie musiał pokazać książeczkę zdrowia w oddziale żłobka. Jeśli dziecko, które nie przeszło cyklu szczepień z innych powodów niż medyczne, zostało już zakwalifikowane do któregoś z oddziałów miejskiego żłobka, po aktualizacji wniosków może znacząco spaść na liście kandydatów – mówi Małgorzata Moryń-Trzęsimiech, naczelnik wydziału polityki społecznej UM Katowice.
Od teraz decydujące o przyjęciu bądź nie do miejskiego żłobka są trzy kryteria: zamieszkanie na terenie Katowic, płacenie w mieście podatku dochodowego i zaszczepienie dziecka. Za każdy z nich można dostać po 50 pkt. i nie da się ich zrównoważyć punktami z pozostałych kryteriów.
W miejskim żłobku w Katowicach jest obecnie 941 miejsc, a od 1 września dojdzie kolejnych 8.
Bardzo dobrze, jeszcze posprawdzajcie szkoły podstawowe i niech stracą matki antyszczepionkowe 500+
To idz sie doszczep bo glupoty gadasz, w takim razie 500+powinno byc tez odebrane rodzinom gdzie nie doszczepiaja sie dorosli bo stwarzaja zagrozenie dla swoich pociech 🙂
A co z przedszkolem?
Ładne zdjęcie.
Jak dziecko dorośnie w Katowicach może nie być już drzew.
Ciekawe co dalej z pomnikiem matki z dzieckiem, zniszczonym podczas juwenaliów?
Został odremontowany?