Reklama

Dla kogo Mieszkanie Plus w nowym Nikiszowcu? Znane są wstępne kryteria naboru

Grzegorz Żądło
Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego i Bank Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości ustalili wstępne kryteria naboru do mieszkań, które powstaną w tzw. nowym Nikiszowcu. Ostateczne kryteria mają być znane w połowie roku. Wtedy też rozpocznie się nabór chętnych.

Jak mówi Janusz Olesiński, prezes KTBS, budowa nowego Osiedla, to inwestycja komercyjna. Co za tym idzie, czynsz nie może być zbyt niski. – Z biznesplanu wynika, że czynsz za metr kwadratowy powinien wynosić 25 zł. W tej kwocie zawarte są wszystkie opłaty, oprócz mediów. Analizy TBS-u wskazują jednak, że możliwe jest obniżenie tej kwoty do 22-23 zł i do tego będziemy dążyć.

Czynsz ma być uzależniony od wielkości mieszkania. W tych największych stawka będzie nieco wyższa. Trwają już rozmowy z potencjalnymi dostawcami ciepła do osiedla. Wiele wskazuje na to, że będzie nim ZEC, a stawka zaliczki za centralne ogrzewanie zostanie ustalona na poziomie około 2,5 zł za m kw.

Można więc łatwo policzyć, że za 50-metrowe mieszkanie trzeba będzie płacić miesięcznie około 1150 zł czynszu i 125 zł za ogrzewanie. Do tego dojdą opłaty za prąd, wodę i śmieci (te ostatnie 14 zł od osoby).

Mieszkań będzie łącznie 513. Najwięcej będzie 2 i 3-pokojowych.  Najmniejsze lokale będą miały 40, a największe 94 metry. Wysokość czynszu wynika z kosztów budowy. Pierwotnie BGKN przewidywał, że budowa metra kwadratowego mieszkania pochłonie 2 tys. zł. – To była utopia. Koszty tej inwestycji, już po wyłonieniu generalnego wykonawcy, wyniosą 3,5-3,6 tys. za metr – mówi Olesiński.

Mieszkania w nowym Nikiszowcu będą wykończone „pod klucz”. Gotowe będą więc ściany, podłogi, łazienka, drzwi wewnętrzne. Nie będzie tylko kuchni, mebli i wyposażenia typu lampy itd.

Założenie jest takie, że mieszkania będą dostępne dla wszystkich chętnych. Jeśli jednak w trakcie naboru okaże się, że zainteresowanych jest więcej, wówczas wprowadzone zostaną dodatkowe kryteria. Podstawowym będzie odpowiedni dochód minimalny i maksymalny. Będzie on wyliczany na podstawie specjalnego algorytmu (lub inaczej, działania matematycznego). Wygląda to następująco: stawka czynszu x wskaźnik 4,5 x liczba metrów mieszkania (tak wyliczany będzie dochód minimalny). W praktyce oznacza to, że przy 40 m kw. mieszkania dochód rodziny musi wynieść minimalnie 4,5 tys zł, a przy największym mieszkaniu (94 m) –  8,5 tys. zł.

Z kolei maksymalny dochód wyliczany będzie poprzez pomnożenie średniej płacy krajowej i współczynnika 1,3 oraz dodatkowych wskaźników.  Dla 1 osoby będzie to kwota 6 200 zł, dla 2 – 9 200, dla 3 – 11 300, dla 4 – 13 400, a na dla 5 – 15 500.

Ważna uwaga! Dochód to „wszelkie przychody po odliczeniu kosztów ich uzyskania oraz po odliczeniu składek: emerytalnej, rentowej i chorobowej. Do dochodu będzie wliczane świadczenie 500 plus.

Spełnienie kryterium dochodowego to nie wszystko. Warunkiem koniecznym zamieszkania na osiedlu nowy Nikiszowiec będzie zameldowanie się w Katowicach i płacenie tu podatków. Następny warunek to brak tytułu własności bądź innego (np. najmu) do innej nieruchomości na terenie Katowic. Przykładowo, jeśli ktoś ma na własność mieszkanie albo wynajmuje lokal od prywatnej osoby, w ciągu 3 miesięcy od podpisania umowy najmu (w nowym Nikiszowcu) będzie musiał mieszkanie sprzedać albo rozwiązać umowę najmu.

Każdy najemca będzie musiał zapłacić kaucję. Pierwotnie miała ona być 12-krotnością czynszu, ale prawdopodobnie skończy się na kaucji za 3 miesiące.

Pojawiają się informacje, że osoby o niskich dochodach będą mogły liczyć na rządowe dopłaty do wynajmu. To jednak na razie niepotwierdzona informacja. Podobnie jak ta, że mieszkania po 25-30 latach będzie można wykupić, płacąc wcześniej wyższy czynsz.

Nabór chętnych do zamieszkania w nowym Nikiszowcu ma się rozpocząć w połowie 2018 roku. Na terenie miasta powstanie kilka punktów rekrutacyjnych. Osiedle ma być gotowe najpóźniej w połowie 2021 roku.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*