Reklama

Bóg narodził się w kamienicy przy ul.Barbary

Szymon Kosek
Nie tylko duże szopki mogą robić duże wrażenie. Zaprojektowana przez dwóch braci szopka z parafii św. Piotra i Pawła w Katowicach ujmuje pomysłowością i prostotą.

Święta rodzina przyjmuje tu pokłony nie w szopce, a w bramie kamienicy. –Myślę, że w naszych czasach właśnie tak mogłoby to wyglądać. Pan Jezus, leżący w bramie, a wokół w mieszkaniach ludzie zupełnie tym niezainteresowani – mówi Marek Pawlak, uczeń IV klasy liceum plastycznego na os. Tysiąclecia. Wybór padł na kamienicę przy ulicy Barbary 12. – Zawsze nam się podobała, dlatego postanowiliśmy, że to na niej będziemy się wzorować – dodaje Marek.

Szopka powstawała przez tydzień. Pracowało przy niej kilkanaście osób, ale nad wszystkim czuwali bracia Pawlakowie. Wojtek, starszy z nich, zajął się też stojącym obok kamienicy szybem kopalnianym. Wykonał projekt, a potem na jego podstawie pracownicy parafii wycięli odpowiednie deski. Są tu też elementy ruchome – kręcące się koło na szczycie szybu.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*