Coraz bliżej powrotu pociągów na linię kolejową przecinającą ul. Jankego. W tym tygodniu trwały już testy urządzeń sterowania ruchem kolejowym, w tym rogatek na przejazdach kolejowych. Kierowcy już to zauważyli. Jeszcze nie wiadomo kiedy i jak często składy będą tu jeździć regularnie.
Testy trwają na linii 653. To szklak towarowy, który po 1o latach jest ponownie przywracany do ruchu. Na odcinku od Muchowca do Ochojca PKP PLK kończą już inwestycję, która polegała na wymianę torów, sieci trakcyjnej, rozjazdów i urządzeń sterowania ruchem kolejowym.
W tym tygodniu odbywają się testy urządzeń sterowania ruchem. Dlatego przejazdy przez ul. Jankego i odbudowany przez ul. Kolejową (DK 81), tuż przy końcu ul. 73 Pułku Piechoty, są czasowo zamykane. Niedługo rogatki będą opuszczane znacznie częściej.
– Dzięki realizacji inwestycji, pociągi wrócą na linię po 10 latach. Możliwe też będzie połączenie Dąbrowy Górniczej czy Jaworzna Szczakowej z Katowicami Ligotą i Gliwicami, bez konieczności wjazdu do stacji Katowice, co będzie dużym ułatwieniem w czasie planowanej przebudowy linii w obszarze aglomeracji śląskiej – informuje Katarzyna Głowacka z biura prasowego PKP PLK.
Na razie nie wiadomo jeszcze ile pociągów i w jakich godzinach będzie kursować odbudowaną linią. To linia towarowa, na której nie ma tak precyzyjnego rozkładu jazdy jak w przypadku pociągów osobowych. Niemniej, trwają ostatnie prace i testy, tak więc trasa będzie gotowa do obsłużenia przejazdów już w styczniu.
Kiedy składy towarowe zaczną jeździć przez Ochojec regularnie, rogatki będą się opuszczać automatycznie zarówno na przejeździe kolejowym przez ul. Jankego, jak i tym przez ul. Kolejową.
Przypomnijmy, że niedługo pociągi pasażerskie mają wrócić na linię 142, przebiegającą m.in. przez Ochojec, Murcki, Kostuchnę i Podlesie. Niedawno zakończyła się budowa przystanków w tych dzielnicach. Według pierwotnych planów, Koleje Śląskie miały zacząć tu jeździć już od 10 grudnia, ale do tej pory nie jeżdżą. Kolejny potencjalny termin to 15 stycznia 2024 roku, chociaż też mało realny. Za kursy ma płacić Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, która cały czas nie może dogadać się z KŚ w sprawie rozkładu jazdy.
Docelowo na linii 142 nad ul. Jankego i ul. ul. Boya-Żeleńskiego powstaną wiadukty. Tam samochody pojadą dołem, a pociągi górą dwupoziomowych skrzyżowań (jak na ul. Armii Krajowej). Odwrotnie będzie na ul. Kołodzieja. Tam samochody będą jechały wiaduktem drogowym nad torami. Budowa jest planowana w latach 2026-2029.
Czyli pasażerowie jadący autobusami z/do Jankego utkną w korkach. Część kierowców wybierze Kościuszki i tam będzie wzmożony ruch. A Krupa jak dojedzie do roboty?
Pieniądze wyrzucone w błoto. Dosłownie. Teraz mają tam przebudowywać przejazd w taki sposób, że ten peron zaraz za przejazdem będzie do wyburzenia, bo za nic się nie zmieści, chyba że polecą estakadą torów już od Kościuszki.
Cały ten remont od początku był źle zrobiony, po pierwsze powinna nastąpić likwidacja przejazdów, był na to czas i miejsce aby zbudować przejazdy pod czy nad torami. Po drugie przygotować miejsce na całej długości na drugi tor, bo na całym odcinku Ligota-Tychy jest tylko jedna mijanka w Kostuchnie i w polskich warunkach będzie tak że autobusem będzie znacznie szybciej. No i od razu trzeba było zbudować nowe perony, dojścia, chodniki, a nie teraz kilka razy drożej budować….. no ale kto bogatemu zabroni… kto ma zarobić ten na tym zarobi
Czyli wszystkie te pojazdy krew jeżdżą nielegalnie wysylajac sygnały świetlne i dźwiękowe?
Takie są teraz priorytety – najpierw pociąg towarowy, następnie limuzyny urzędników, potem rowerzyści i piesi, dalej autobus i na końcu krew w indywidualnym pojeździe spalinowym (niech czeka brumbrumek)
biedny brumbrumek. i jeszcze te ograniczenia w terenie zabudowanym.
wesoły brumbrumek hehe nie chcesz sprawdzić dlaczego pociąg ma priorytet?
Już byli tacy śmiałkowie, co to sprawdzali. Dalej mnie to jednak nie do końca przekonuje do zamykania przejazdów już 10 minut przed przejazdem pociągu, jak to się notorycznie dzieje na końcu Jankego przed szkołą policji.
Jednak policjantów problem już nie dotyczy, bo miasto ostatnio zafundowało im (i tylko im – zakaz ruchu za wyj. policji) zupełnie nowy lewoskręt z Wiślanki z sygnalizacją świetlną za chyba 4 miliony naszych nowych polskich złotych.
A mieszkańcom Wspólnej i rowerzystom pozostaje wiecznie zamknięty przejazd kolejowy albo objazd Tunelową.
Ten nowy lewoskręt to też ciekawy ruch w obliczu niedawnej likwidacji lewoskrętów na Giszowcu. Czyli urzędnicy odpowiedzialni za organizację ruchu wiedzieli, że taki lewoskręt na analogicznej wylotówce powoduje duże utrudnienia i mimo to takie coś zrobili, i to tak drogo i tylko na użytek szkoły policji.
Jest jakieś wytłumaczenie tego dziwnego ruchu?
Może na ostatnie pytanie, trochę historii, z jakieś 20 lat temu z ul. Bogucickiej można było wyjechać w lewo w al. Rozdzienskiego (w stronę Spodka). Przez lata ruch wzrastał, i było co raz więcej wypadków (trzeba było przeciąć drogę w stronę Mysłowic). Po latach zrobili przebudowę ale nigdy nie wrócił lewoskret. I mieszkancy przeżyli… Możliwe że na tej lini kolejowej nie ma jeszcze docelowej prędkości pociągu, żeby to potwierdzić to napisz do PLK SA…. A jeśli chodzi o kolej w Metropolii, …to w Krakowie chwalą się że skończyli przebudowę węzła (z 2 na 4 tory) i nowe przystanki, czyli to co u nas było planowane w latach 70…
Nie chwalmy się, co było planowane, tylko co zostało zrobione.
Planowany był (i wciąż jest) tramwaj na Kostuchnę – chyba też w latach 70. (albo może wtedy miał być na Ligotę?)
Udało się tylko przeputać miliony na jego projektowanie, a zrobić – z wielką pompą – śmiechu wartą “nową linię” na Grundmana…
oj ale będzie kwik zaraz bogatych ludzi w SUV-ach
Chyba z powodu wydłużonego czekania na pizzę dostarczaną przez zziębniętego, przemoczonego biedaka na motorynce albo rowerze, stojącego na zamkniętym przejeździe
ojej biedaczek.
No tak, może mu zaburczeć w brzuchu, jak wyjdzie z SUV-a i wjedzie windą do apartamentu, a pizza gdzieś utknie.
Janek, skąd wnioski że tylko bogaty w suvie się awanturuje?
nigdzie nie napisałem, że tylko tacy się awanturują, ale idę o zakład, że taki widok będzie tam powszechny
Na zdjęciu pojazd KREW.
Tyle że nie jest to pojazd uprzywilejowany (polecam zajrzeć do rozporządzenia). W dodatku po lewej stronie podwójnej linii ciągłej. Blokujący przejazd kolejowy (uniemożliwiający zjazd z przejazdu dla pojazdów z kierunku przeciwnego).