Deszczowe otwarcie jarmarku świątecznego. Ceny poszły w górę

Łącznie 97 stoisk, dodatkowa przestrzeń i atrakcje, które w poprzednich edycjach jarmarku cieszyły się dużą popularnością. Sprawdziliśmy, jak zmieniły się ceny w porównaniu do zeszłego roku.

Jarmark na Rynku otwarty. Towarzysząca świętom impreza rozpoczęła się w podobnym terminie, co w 2022 roku. Wtedy stoiska i inne atrakcje uruchomiono 18 listopada. W tym roku zaszły niewielkie zmiany, które można łatwo zauważyć. Budek jest więcej. W zeszłym roku było ich 80, a teraz 97. Te ustawione przy ul. 3 Maja sięgają już do końca Skarbka. Poza tym część ruchomych, świątecznych instalacji w przeszklonych domkach ustawiono przy pawilonie na Rynku, za przystankiem tramwajowym. Dodatkowe stoiska z grzańcem i jedzeniem znajdują się przy tzw. sztucznej Rawie. Również tam, vis a vis pomnika Harcerzy Września przeniesiono w tym roku mini park świateł.
Mieszkańcy i goście jarmarku przyzwyczaili się już do niektórych atrakcji. Największą popularnością cieszyły się duże i małe koła młyńskie, karuzela wiktoriańska, kolejka elektryczna oraz lodowisko. Koło przy Teatrze Śląskim ma taki sam cennik, jak rok temu. Około 5-minutowa przejażdżka (3 okrążenia) kosztuje 25 zł za osobę i 80 zł przy 4 osobach. Dzieci do 5 roku życia mają wstęp wolny. Zapłacić można wyłącznie gotówką. Małe koło dzisiaj było jeszcze zamknięte. Przejażdżka kolejką kosztuje 15 zł.

Grzaniec bez zmian, ale za jedzenie trzeba zapłacić więcej

Niektóre ceny na stoiskach gastronomicznych poszły jednak w górę w porównaniu do poprzedniej edycji jarmarku. Choć najpopularniejszy napój, grzaniec, akurat pozostał w takiej samej cenie. Niezależnie od rodzaju 200 ml kosztuje 18 zł. Wyjątkiem jest ten z miodem trójniakiem, za którego trzeba zapłacić 2 zł więcej. Cena za gorącą czekoladę również bez zmian – 12 zł. Podrożała kawa. W zeszłym roku kosztowała 10 zł, a teraz 12 zł.

Jedzenie też jest kilka złotych droższe. Bigos z dziczyzny kosztował 25 zł, a teraz – 28 zł. Bogracz w zeszłym roku – 28 zł, a w tym – 32 zł. Żur i kwaśnica bez zmian – 18 zł za porcję 350 ml. Nie zmieniła się cena pierogów, nadal są w cenie 22 zł (6 szt.). Ale za to kiełbasa z grilla (z pieczywem, musztardą i keczupem) kosztowała tyle, co pierogi, a teraz trzeba zapłacić 24 zł. Droższa jest fasolka po bretońsku. Było 23 zł, a jest 26 zł. Najmniejszy oscypek z grilla podrożał o 2 zł, z 5 zł do 7 zł.

Drożej również na lodowisku

Choć pogoda nie zachęca, to lodowisko na ul. Mickiewicza już przyciągnęło pierwszych chętnych. Samo wejście na taflę jest bezpłatne. Lodowisko będzie czynne codziennie w godzinach 9.00-21.00, a wypożyczalnia łyżew od poniedziałku do czwartku w godzinach 12.00-20.00, w piątki w godzinach 12.00-21.00, natomiast w soboty i niedziele od 10.00 do 21.00. W godzinach 15.00-16.00 będzie przerwa techniczna.

Droższe niż w zeszłym roku jest wypożyczenie łyżew i kasku. Za godzinę trzeba było zapłacić 8 zł, a teraz 12 zł. Pingwin lub miś do nauki jazdy kosztuje 18 zł/h, a wcześniej kosztował 15 zł/h.

Od 18 listopada do 23 grudnia jarmark czynny będzie od poniedziałku do czwartku w godzinach od 10.00 do 20.00, a w weekendy (piątek, sobota i niedziela) od 10.00 do 21.00. Strefa gastronomiczna natomiast w tym okresie będzie działała w godzinach 10.00-22.00. Wybrane punkty handlowe będą czynne nawet do północy. W pierwszy weekend jarmarku zaplanowano dodatkowe wydarzenia na scenie. Poniżej pełny program:

17.11.2023 (piątek)
15.00 – 22.00 DJ Mateo
18:00 – 21.00 Mocno Popularni
20.00 Inferis Teatr Ognia
18.11.2023 (sobota)
14.30 – 15.30 Ula Kozielska
16.00 – 17.30 Marcin Copik Duo
18.00 – 21.00 Orkiestra meska
19.11.2023 (niedziela)
14.00 – 21.00 DJ Mateo
16.00 – 17.30 NotToday – zespół wokalny
18.30 – 20.00 Zespół instrumentalny Cocotier