Zakład Zieleni Miejskiej ogłosił przetarg na budowę pumptracka w Dolinie Trzech Stawów. To specjalny tor dla osób jeżdżących na rowerach, hulajnogach i rolkach. Inicjatorem jego powstania jest Michał Lalik, którego pomysł mieszkańcy poparli w ubiegłorocznym głosowaniu w Budżecie Obywatelskim.
Pumptrack to tor ułożony w pętlę o długości ok. 150-200 metrów. Dzięki odpowiednio wyprofilowanym zakrętom i garbom, można się na nim rozpędzić i utrzymywać prędkość bez konieczności pedałowania czy odpychania się. Ten w Dolinie Trzech Stawów powstanie na terenie byłego boiska, pomiędzy stawem Łąka i stacją paliw przy ul. Murckowskiej. Powierzchnia przeznaczona na inwestycję to 4 450 m kw. Zostaną na niej zbudowane dwa tory, mini dla dzieci i początkujących oraz właściwy dla średniozaawansowanych. Ten pierwszy będzie miał 32 metry, a drugi 240 metrów długości. Obydwa będą miały asfaltową nawierzchnię. – Dla tego typu obiektów to optymalna nawierzchnia. Jest trwalsza niż drewniana i znacznie tańsza w utrzymaniu niż tory ziemne – tłumaczy Michał Lalik, pomysłodawca pumptracka. Dodaje, że na skarpach tuż obok toru zostanie wyłożona trawa z rolki, co będzie miało wpływ na bezpieczeństwo użytkowników. Dodatkowo projekt zakłada montaż koszy na śmieci, stojaków na rowery i ławek.
Wybrany w przetargu wykonawca będzie miał 25 tygodni, czyli niespełna pół roku na realizację prac. Biorąc pod uwagę, że oferty można składać do 22 sierpnia, to jeśli wykonawca zostanie wyłoniony w pierwszym przetargu, pumptrack będzie gotowy na początku 2024 roku.
