Do czasu rozpoczęcia przebudowy pl. Sejmu Śląskiego, parking na nim będzie płatny. Opłaty zostaną wprowadzone wraz z rozszerzeniem Strefy Płatnego Parkowania.
Parking na pl. Sejmu Śląskiego to od lat wyrzut sumienia władz Katowic. Swoje samochody zostawiają tu głównie pracownicy Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Petenci nie mają szans zaparkować na placu, bo każde miejsce jest zajęte od wczesnych godzin porannych przez urzędników.
W 2021 roku prezydent Katowic zapowiedział, że pl. Sejmu Śląskiego przestanie być parkingiem, a stanie się zielonym skwerem. Później te plany trzeba było trochę zweryfikować, bo wojewódzki konserwator zabytków wpisał plac do wojewódzkiej ewidencji zabytków. To nie to samo, co rejestr, ale teraz miasto musi z nim uzgodnić swoje zamierzenia.
– Prowadzimy szereg uzgodnień, jeśli chodzi o zagospodarowanie pl. Sejmu Śląskiego. Nie chcielibyśmy, żeby ten plac stał się parkiem albo czymś w tym rodzaju. Żeby tam była dyskretna zieleń, a plac pozostał monumentalny z pomnikiem Korfantego – mówił nam w styczniu Łukasz Konarzewski, wojewódzki konserwator zabytków. Dodawał, że nie jest przeciwny likwidacji około 150 miejsc parkingowych, ale uważa, że ten problem powinien zostać rozwiązany inaczej. – Gdyby chcieć to tak naprawdę porządnie zrobić, to tam, pod placem, należało wybudować parking podziemny, nawet 2-3 kondygnacyjny. Powinien tam być parking, bo wiadomo, że korzystają z tego nie tylko pracownicy urzędu, ale również interesanci.
Podziemnego parkingu nie będzie. Plan zakłada, że zostanie tylko kilkanaście miejsc parkingowych przed byłym wydziałem filologicznym UŚ.
Zanim jednak parking na pl. Sejmu Śląskiego zamieni się w zielony skwer (na razie trudno powiedzieć, kiedy rozpoczną się prace, bo trwa jeszcze projektowanie), znajdzie się w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania. Według wstępnych założeń, ma to nastąpić jesienią. Wtedy kierowcy będą musieli za postój płacić. Stawki nie zostały jeszcze ustalone przez radę miasta, ale będzie to minimum 5 zł za godzinę. Z dokumentów, do których dotarliśmy wynika, że opłaty będą pobierane od godz. 7 do 18.
Opłaty zostaną wprowadzone również na drugim bezpłatnym obecnie parkingu, wykorzystywanym głównie przez urzędników marszałka i wojewody, czyli na pl. Bolesława Chrobrego.
teoretycznie słuszna idea zwiększenia powierzchni zieleni w mieście w tym przypadku staje się niegospodarnym bezsensem; robienie akurat z tego miejskiego placu (który zawsze był utwardzony) zielonego skweru za wszelką cenę
spowoduje tylko pogorszenie rotacji ludzi, którzy tu pracują oraz którzy przyjeżdżają z daleka załatwiać sprawy urzędowe; koszt założenia takiej zieleni – czyli zerwanie prawie 0,5 ha nawierzchni, wymiana setek metrów sześciennych ziemi, przekładka masy linii infrastruktury (gaz, woda, kanalizacja, energia, telekom, etc.), paraliż miasta podczas budowy, a wszystko po to, żeby posadzić kilkanaście drzew i trochę krzewów; kto ma tam z tego korzystać? – urzędnicy? za tą kasę można by zrobić kilkuhektarowy park miejski blisko osiedli ludzkich – dla mieszkańców…
Z ciekawości, w jaki sposób przebudowa pl. Sejmu Śląskiego spowoduje paraliż miasta? Osoby, które przyjeżdżają z daleka załatwić sprawy urzędowe, nie mają szans zaparkować na placu, bo jest on od samego rana zajęty przez urzędników.
wydaje mi się, że to wyjaśniłem – założenie tam zieleńca wymaga wymiany tysięcy metrów sześciennych gruntu i przywiezienia ziemi, to oznacza tysiące kursów wywrotek w centrum Katowic ale nawet nie to jest gł. problemem, tylko wydatkowanie olbrzymich nakładów w celu posadzenia może 20-30 drzew w miejscu do tego nieadekwatnym; powtarzam – za te pieniądze można założyć bez problemu 2-3 hektarowy park miejski z całym programem typu place zabaw, otwarta siłownia, kilkaset drzew, rabaty bylinowe, etc. i można to zrobić bliżej intensywnie zamieszkałych osiedli ludzkich, gdzie korzysta się z tego rekreacyjnie cały rok (w tym w weekendy, skoro nie ma gdzie parkować, bo parkują urzędnicy, to teraz nawet oni niczego już nie zajmą…
Tysiące kursów ciężarówek. Dobra, nie ma o czym gadać.
OK – powierzchnia placu ok. 3800 m kw. x ok 1,5 m głębokości wybrania gruntu = ok 5700 m sześć; wywrotka ma ok 20 m sześć, czyli wywozimy 285 wywrotkami i tyle samo przywozimy nowej ziemi urodzajnej, czyli również 285 kursów; do tego zrywamy spychaczami i koparkami istniejący asfalt i kostkę – niech to będzie tylko 150 wywrotek —- w sumie faktycznie przesadziłem bo wychodzi zaledwie ok 700 wywrotek
Brawo! Katowice to nowoczesne miasto dla nowoczesnych ludzi! Nie chcesz korzystać z roweru czy bardzo dobrej komunikacji publicznej, zawsze możesz się wyprowadzić. Nowoczesne miasto nie potrzebuje samochodziarzy! Ani ich podatków (pewnie niskie i tak)
Czy konserwatorowi przeszkadza park, a nie przeszkadzałby mu podziemny wielokondygnacyjny parking? To jest konserwator zabytków czy dziadocenu?
Ten parking od dawna już jest płatny i niestrzeżony. Już od kilku lat kręcą się przy nim faceci, którzy ,, pilnują samochodów,, Kiedyś potrzebowałem zaparkować na 15 min oraz nie miałem na dany moment gotówki przy sobie. Facet powiedział żebym w związku z tym s…alal. Gdy zapytałem o oznakowanie parkingu, mężczyzna chciał mnie uderzyc. Po 15 minutach postoju moje auto było porysowane… To wstyd że takie incydenty mają miejsce w centrum ,,cywilizowanego,, miasta.
Na co mi parking który jest zawalony autami urzędasów? Niech sobie skorzystają ze zbiorkomu, może wtedy zobaczą jak wspaniałą mamy komunikację publiczną.
Nie wierzę , że ten parking będzie płatny i ogólnodostępny dla ludzi.
Ps. w pewien sposób on już jest płatny, menele zbierają tam opłaty 🙂
Miasto ma być przede wszystkim dla mieszkańców i ich samochodów a nie dla bzdurnych zielonych idei przez które cierpią mieszkańcy. Mając kartę parkingową i tak nie ma gdzie parkować. Powinien być parking powiekszony i bezpłatny przez pierwsze dwie godziny aby można było załatwić swoje sprawy a mieszkańcy z kartą mieszkańca powinni mieć za darmo
Dokładnie tak, miasto jest dla mieszkańców, i te 2 godziny to jest standard, żeby coś załatwić.
Jak chcesz za darmo jeździć i parkować to jest taki wynalazek jak np. rower. Zieleń w mieście to nie bzdurna idea tylko coś czego w centrum bardzo brakuje. Może ty dobrze się czujesz na betonowej pustyni zawalonej samochodami ale nie wszyscy tak mają. Dla wielu mieszkańców zieleń i czyste powietrze są ważniejsze twoje wygodnictwo.
przecież jest parking dla mieszkańców. np na ul. Kościuszki 225. Co auto wrosło do du..py?
To posadź zieleń na tym miejscu bo tam nie jest nikomu potrzebny!
Nagroda dla najgłupszego komentarza tygodnia trafia do….
Łukasz! Gratulujemy.
Miasto jest przede wszystkim dla mieszkańców.
“Nie chcielibyśmy, żeby ten plac stał się parkiem albo czymś w tym rodzaju.” faktycznie, brzmi przerażająco…
dramat
No jest przerażające… przerażające co oni zrobią ze swoimi autami, gdzie je zostawią, bo tylko na placu sejmu jest ich ok 180. Jest pewne, że jak powstanie jakaś uchwała z wprowadzeniem opłat w RM to pewnie wojewoda będzie kwestionował, zaskarżał gdzie się da 🙂 Szczególnie jak spojrzymy na postawę konserwatora, który coś gada, żeby tylko wybronić parking.
konserwator ewidentnie dostał przykaz bronienia tego prakingu dla urzędasów, bo plecie jak potluczony