Na terenie Katowic systematycznie spada liczba wypadków drogowych. W 2022 roku było ich najmniej od czasu, kiedy prowadzone są takie statystyki. Niestety, wzrosła liczba ofiar śmiertelnych, zwłaszcza wśród pieszych. Z 9 zabitych 6 to właśnie piesi.
Policja i urząd miasta dokładnie przenalizowali każdy z wypadków z 2022 roku, w którym zginął pieszy. Chodzi nie tylko o zbadanie przyczyn, ale też wyciągnięcie wniosków i ewentualne wprowadzenie zmian w oznakowaniu czy infrastrukturze drogowej.
Co wynika z tej analizy? Kilka potrąceń ze skutkiem śmiertelnym dotyczy sytuacji, w której pieszy przebiegał w niedozwolonym miejscu. Tak było na ul. Bocheńskiego (pomiędzy ul. Gliwicką i ul. Pośpiecha), ul. Murckowskiej i ul. Kijowskiej (pomiędzy ul. Wybickiego i ul. Płochy). Wypadki, w których ewidentnie zawinili kierowcy, wydarzyły się na ul. Dobrowolskiego/Góreckiego, gdzie samochód wyjeżdżający z budowy najechał na 68-letnią kobietę przechodzącą przez pasy oraz na ul. Witosa, gdzie kierowca najechał na przejściu dla pieszych na 73-letnią kobietę.
Wina nie została jeszcze jednoznacznie określona w przypadku wypadku, do którego doszło na ul. Plebiscytowej w rejonie skrzyżowania z ul. Powstańców. Kierowca, wyjeżdżając tyłem z parkingu, śmiertelnie potrącił pieszego, który znajdował się poza przejściem. Śledztwo w tej sprawie trwa.
W 2022 roku zginął jeszcze jeden, jak to określa policja, niechroniony uczestnik ruchu drogowego. Podczas przejeżdżania rowerem przez przejście dla pieszych na ul. Mikołowskiej (w rejonie AWF), potrącony został starszy mężczyzna. Kierowca jadący prawym pasem zwolnił i go przepuścił, ale ten z lewego pasa nie zareagował i uderzył w rowerzystę.
Po tym wypadku zapadła już decyzja, że ul. Mikołowska w rejonie tego przejścia dla pieszych zostanie zwężona.
Najczęstsza przyczyna wypadków na katowickich drogach to nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
– Mamy coraz mniej wypadków, ale powinniśmy skoncentrować działania na zabezpieczeniu pieszych i rowerzystów – mówi Bogusław Lowak, naczelnik wydziału transportu UM Katowice.
Rzeczywiście, policyjne statystyki pokazują, że liczba wypadków na terenie Katowic systematycznie spada. W 2022 roku było ich 148 (9 zabitych, 165 rannych).
Najczęściej występującym rodzajem wypadków było najechanie na pieszego (48 wypadków, czyli 32,4 % ogółu). Winnymi wypadków byli przede wszystkim kierujący pojazdami – 138. Tylko w 7 przypadkach winna została przypisana pieszym. W 3 wypadkach wystąpiła współwina uczestników lub były inne przyczyny.
Do największej liczby wypadków doszło na ul. Kościuszki (8), ul. Armii Krajowej (7), ul. Chorzowskiej (7), ul. Jankego (5) i al. Roździeńskiego (4).
Jeszcze 10 lat temu (2012) wypadków w Katowicach było dwa razy więcej (301). Również w latach 2018-2021 dane były gorsze (odpowiednio 247 – 218 – 162 – 163 wypadki).
Systematycznie spada też liczba rannych. W 2012 było ich 338, a w latach 2018-2022 odpowiednio: 289, 252, 183,193, 165.
Niepokoić może za to liczba zabitych, która wzrosła. Wprawdzie w 2012 roku w wypadkach na terenie Katowic zginęło 20 osób, to w 2018 już tylko 4. W 2019 nastąpił wzrost do 12 ofiar, ale w kolejnych latach statystyki były lepsze (2020 – 7 ofiar, 2021 – 6.) Rok 2022 był pod tym względem najgorszy od 3 lat.
Tu widać mit o pieszych wbiegających na przejście. Ofiary na przejściach to emeryci, którzy nie byli w stanie odskoczyć przed samochodem.
Tu widać mit ale inny. Może lepiej rzucić okiem na kilka obrazków z miast azjatyckich, afrykańskich, indyjskich.
Jakoś nie słychać, że masowo giną tam ludzie a podróżują bez kasków, w ilościach przekraczających miejsca siedzące, nie mają przejść dla pieszych itd.
W całym kraju spadła dzięki wprowadzeniu większych mandatów. I był to znaczny spadek. 2900 wypadków śmiertelnych w roku przedcovidowym 2019, a 1800 w roku 2022. Rocznie ponad tysiąc uratowanych żyć. kilkadziesiąt tysięcy mniej ztraumatyzowanych rodzin, dzieci bez ojca czy matki. To jest prawdziwy przełom.