Tragiczny wypadek na DK81 w Katowicach. Samochód uderzył w wiadukt na ruchliwej drodze. Kierowca zginął na miejscu.
Do tragicznego wypadku doszło kilka minut przed 12.30. Samochód jadący drogą krajową nr 81, czyli ul. 73 Pułku Piechoty, w kierunku Piotrowic miał zjechać na przeciwległy pas ruchu na wysokości tartaku. Pojazd uderzył w filar wiaduktu, na którym przebiega ciepłociąg. Po uderzeniu w słup samochód stanął w płomieniach. Kiedy dotarli strażacy, okazało się, że w środku jest człowiek. Pożar ugaszono szybko. Jednak kierowcy nie udało się uratować. Osoba przebywająca w pojeździe zginęła na miejscu.
AKTUALIZACJA, godz. 14.00
Jak informuje podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowa KMP w Katowicach, chwilę przed wypadkiem na miejsce skierowany został patrol. Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kierowcy samochodu marki Skoda poruszającego się ulicą Kolejową, który zachowywał się podejrzanie i sprawiał wrażenie, że jeździ pod wpływem alkoholu. Po chwili okazało się, że wskazany samochód uderzył w filar wiaduktu. Na razie policja nie podaje szczegółów dotyczących kierowcy, który zginął w wypadku.
Ta droga po nowej numeracji będzie DK 81 (kontynuacją wiślanki). Powinna mieć po dwa pasy ruchu w każdą stronę, w przeciwnym razie stanie się wąskim gardłem.
“Pobocza gruntowe drogi klasy GP i dróg niższych klas powinny mieć szerokości, z zastrzeżeniem § 38, nie mniejsze niż: 1,50 m – na drodze klasy GP”
W tym miejscu betonowy słup stoi w poboczu – tam nawet metra od linii wyznaczającej pobocze nie ma!
Jeśli najpierw jechał Kolejową, a potem 73 to jechał w stronę Giszowca, a nie Piotrowic.
Śmiertelną pułapką jest betonowy słup ustawiony w skrajni jezdni bez jakiejkolwiek barierki energochłonnej.
Taka opaska powinna tam stać od dawna. Tu spory udział ma zarządca drogi – w tym przypadku MZUiM Katowice. Nie powinno się tak zdarzyć aby na drodze krajowej były takie przeszkody.
Przez kilka lat na DTŚ na pograniczu Chorzowa i Katowic też były filary wiaduktu bez opasek/barier. Co pół roku był tam śmiertelny wypadek – zamontowano bariery energochłonne – już nikt tam nie zginął. Węzeł DTŚ Gałeczki jezdnia w kierunku Katowic.
Jaką pułapką? Chyba tylko na pijanych i przekraczajacych predkosc.
Tam jest ograniczenie, wystarczy jechać zgodnie z przepisami.
niech pierwszy rzuci kamieniem ten co nie łamie przepisów