Tragiczny finał pożaru na os. Tysiąclecia w Katowicach. Strażacy znaleźli w mieszkaniu nieprzytomnego mężczyznę. Nie udało się go uratować.
Nocny pożar na os. Tysiąclecia. Około godziny 3.30 strażacy otrzymali informację o tym, że w jednym z bloków przy ul. Chrobrego pojawił się dym. Wydobywał się on z kratek wentylacyjnych. Po dojeździe na miejsce dowódca potwierdził, że pali się w mieszkaniu na 9. piętrze. Jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej z sąsiednich mieszkań wyszło łącznie 8 osób. Nie było konieczności ewakuowania kolejnych.
Paliło się tylko w jednym z pomieszczeń lokalu. Po wejściu do środka strażacy zobaczyli leżącego na podłodze mężczyznę. Był nieprzytomny. Najpierw strażacy, a następnie zespół ratownictwa medycznego próbowali go reanimować. Niestety około 50-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Jak wstępnie ustalił dowódca, przyczyną wybuchu pożaru mogło być zaprószenie ognia.
W akcji, która zakończyła się ok. godz. 5.30, brało udział 7 zastępów straży pożarnej – 3 z Katowic i 4 z Chorzowa.
