Gotowanie bywa przyjemne. No chyba, że ktoś nie lubi robić zakupów, spędzać kilku godzin w kuchni, a potem sprzątać. Ale nawet wtedy nie trzeba rezygnować z kulinarnych eksperymentów. Z pomocą przychodzą studia kulinarne. Od niedawna dwa takie miejsca działają w centrum Katowic. Choć z pozoru podobne, to jednak różne.
Wspólne gotowanie poza domem jest bardzo popularne w Azji. Wzięło się nie tylko z pasji do tego zajęcia. Powodem były też… niewielkie kuchnie. W Polsce ta moda pojawiła się niedawno. W styczniu w centrum Katowic powstały dwa takie miejsca, Pracownia smaku i Pole do popisu. W obu lubią gotować i organizują wydarzenia kulinarne. Poza tym, wszystko ich dzieli.
Pracownia Smaku to studio kulinarne założone przez Jolantę Kleser. Nazwisko znane fanom programu MasterChef, w którym wystąpiła właścicielka lokalu. Postawiła wszystko na jedną kartę, zwolniła się z korporacji i postanowiła gotować. Po programie zaczęły się zamówienia, wpadła więc na pomysł stworzenia miejsca, w którym będzie mogła realizować swoją pasję. Tak trafiła na lokal przy ulicy Kościuszki 12, w którym powstała Pracownia smaku. – Robimy tu warsztaty kulinarne, pokazy gotowania, wykłady na temat witamin w kuchni, spotkania pracownicze, a nawet chrzciny – mówi Jolanta Kleser. – Urządzamy kulinarne urodzinki dla dzieci, podczas których najmłodsi gotują, wyciskają soki owocowe. Zaczęliśmy też robić urodziny dla dorosłych.
Jak wyglądają takie urodziny? – Kuchnia jest wyposażona. Gotuję i znam się na tym, więc zebrałam najlepsze dostępne sprzęty. Przygotowujemy składniki, proponujemy menu, a po imprezie sprzątamy. Goście gotują takie dania jak wołowina po burgundzku czy musaka, oczywiście pod naszym czujnym okiem – opowiada Kleser. W Pracowni smaku organizowane są kolacje tematyczne, była hiszpańska, ormiańska czy kanadyjska. W planach jest wspólne gotowanie z okazji Dnia Matki. Podobno ma przyjechać także słynny szef kuchni – Kurt Scheller. Miejsce służy też jako studio filmowo-fotograficzne, a nawet jako showroom mebli i sprzętów kuchennych. Ceny? Wszystko zależy od rodzaju warsztatu, ale zaczynają się od 150 zł za osobę.
W tym samym czasie co Pracownia smaku, ulicę dalej, powstało drugie studio kulinarne.