W piątek zniknęły ostatnie barierki, które ograniczały wstęp na przebudowaną ul. Dworcową. Trwało też sprzątanie i czyszczenie nawierzchni. Przebudowa ulicy kosztowała około 17 mln zł.
Projekt Dworcowej to dzieło pracowni Ryszarda Jurkowskiego. To ten sam architekt, który odpowiadał za koncepcję modernizacji ulic Mariackiej, Mielęckiego, Stanisława i Starowiejską. – Skoro Ryszard Jurkowski wyraził chęć dokończenia swojej koncepcji sprzed lat, to dlaczego nie dać mu takiej szansy – mówił w kwietniu 2016 roku Stanisław Podkański, ówczesny doradca prezydenta Katowic ds. architektury i urbanistyki.
Jurkowski szansę więc dostał. Kierując się wytycznymi miasta, zaproponował podział Dworcowej na kilka części. Pierwsza, od strony ul. św. Jana, to parking. W tej samej części znajduje się też umiejscowiona w posadzce fontanna, która na razie jest jeszcze zakryta. Jest tu też trochę drzew, które w założeniu mają docelowo nieco przykryć parking. W centralnej części ulicy, na wysokości ul. Dyrekcyjnej, projektant zaplanował plac o wymiarach około 55 x 37 metrów, którego centralnym punktem miało być duże drzewo (buk czerwony). Na południowym krańcu tego placu, przy budynku biurowym (taką miał funkcję przed przebudową) zaplanowano schody, które miały pełnić funkcję komunikacyjną, ale też tarasu i siedziska.
Elementem, który od początku wzbudzał kontrowersje, jest potężna stacja trafo, zlokalizowana niemal na środku ulicy. Pracownia Ryszard Jurkowskiego postanowiła zakryć ją osłoną z cortenu (stal o podwyższonej odporności na warunki atmosferyczne), na której mają się wspinać rośliny pnące. Obudowa waży ok 1,3 tony, ma prawie 8,5 m wysokości i maksymalnie ok. 6,5 m średnicy. Na Dworcową została przetransportowana helikopterem.
Najbardziej zazieleniona miała być część bliżej ul. Mielęckiego. Na Dworcowej zostały posadzone łącznie 54 drzewa, 4- i 5-metrowe brzozy, miłorzęby i graby, a także krzewy i byliny. Pierwotne założenia mówiły o 72 drzewach, ale ostatecznie ich liczba została zmniejszona.
Przetarg na wyłonienie wykonawcy przebudowy został ogłoszony w maju 2019 roku. Został jednak unieważniony na początku czerwca z powodu zbyt wysokich kwot dwóch oferentów. Najtańsza złożona oferta przekraczała o ponad 1,6 mln zł budżet, jaki Katowice chciały przeznaczyć na inwestycję. W drugim przetargu miasto podniosło kwotę z 14 594 965 zł do 15 896 536 zł. Zgłosiły się dwie firmy. Obydwie zaproponowały ceny spełniające wymagania. Wygrała gliwicka firma Silesia Invest Sp. z o.o., która zaproponowała 15 575 754 mln zł. Ostatecznie modernizacja Dworcowej pochłonęła około 17 mln zł.
Na wykonanie przebudowy wybrana w przetargu firma miała mieć 10 miesięcy. Prace jednak bardzo się przeciągały i ostatecznie trwały około rok dłużej niż powinny.
Jak tłumaczyły władze miasta, powodem opóźnień była przede wszystkim konieczność poczekania na prywatnych inwestorów, którzy remontują budynki starego dworca. Ostatecznie, wykonawca zgłosił miastu zakończenie robót w połowie lipca 2021, jednak cały czas na Dworcowej coś się działo, a wstęp na ulicę ograniczały barierki. Te ostatecznie zniknęły w piątek 18 września. Ulica na całej swojej długości jest już dostępna.
Parking boli. Uważam jest w tym miejscu zbyteczny.
Szkoda:/
Jest o niebo lepiej niż było. Szkoda tylko, że tak drogo i że projektanci nie mieli zamiaru walczyć ze stereotypem szaro-burego miasta…. Mniej szarych ,a więcej ceglastych kolorów by nie zaszkodziło.
2 metry kwadratowe trawnika….
Kto ma w naszym zarząddzie miasteczka firme betoniarską hm…
Trzeba mieć gust jak “kompetentny” urzędnik z UM Katowice, aby wśród historycznych kamienic, postawić lampy w stylu “a la szubienica”… Skąd tych ludzi z totalnym brakiem gustu, “przywieźli do miasta” ??
Niech ktoś kompetentny, wytłumaczy mi proszę, czy tego asfaltu, nie można było zastąpić kostką granitową itp, ??
Z krawężnikami i liniami dzielącymi miejsca parkingowe z dowolnego kamienia.
Nie przypominam sobie abym na jakiejkolwiek wizualizacji widział tam asfalt…
Jeżeli zrobiliście to pod presją “hotelarzy”, to tym bardziej nie jesteście godni, pracować dla mieszkańców tego miasta !! Jesteście już tak powiązani jakimiś rodzinnymi układami i układzikami, że jesteście niekompetentni ale nietykalni ??
Estetyka i jakość na żałosnym poziomie, jak zawsze za tej władzy
Deptak gdzie jedną trzecią przerobili na parking…
Na latarniach brakuje tylko kawałka sznura, żeby wyglądały całkiem jak szubienice
Rachityczne drzewka pięknie obetonowane, żeby uschły za 2 lata jak te na rynku
Wszędzie połacie taniej kostki, zresztą pan projektant nie lubi zieleni, skoro jego dziełem jest zabetonowana wszerz i wzdłuż Mariacka
I jedyne miasto na świecie, gdzie na środku rynku czy ulicy musi być transformator wielkości małego budynku, który potem trzeba obudowywać jakimiś krzakami
Świetnie to wyszło, marudom nie dogodzisz. Jedyne miasto na świecie, to widać jakie masz pojecie o świecie. Transformatory są wszędzie i każdy ma problem jak je zamaskować i gdzie ukryć stację transformatorową.
Pokaż mądralo w jakich jeszcze miastach trafa stoją na środku miejskiego deptaka ??
Jesteś zainteresowanym pracownikiem/urzędnikiem czy się z …… na głowy zamieniłeś ?
Totalny brak gustu i wulcowizna, jeżeli wiesz co znaczy to słowo ? ;))
amator robił te zdjęcia, dało się to lepiej uchwycić. Inna sprawa, że nie widziałem ani na Kolistej ani na Berszachcie na wulcu takich cudów. Wam się w zadkach poprzewracało jak wy taki remont krytykujecie. Wetnij się, że gdyby dodatkowe pół miliona kosztowało schowanie stacji transformatorowej pd ziemię, to larmo byłoby, że nasze pieniądze miasto wyrzuca w błoto zamiast estetycznie zakryć jak w Budapeszcie czy gdzieśtam. Wam się tylko efektowne plastikowe wizualizacje podobają i plastiku jesteście warci.
Akceptujesz wiochę która można było schować kosztem kilku procent tej inwestycji… wiochę na którą Katowice nie zaslugują.
Zobacz sobie, jak są “wylizane” inne polskie duże miasta !!
Co gorsza, innych obrażasz od plastikowych wizualizacji…
Obornik na środku deptaka też by ci nie przeszkadzał ??
To już kolejna wizualizacja gdzie UM oszukuje wszystkich !!
Widziałeś jaki pawilon miał stanąć na rynku a jakie G…O tam stoi i straszy ludzi z odrobiną gustu !! Za asfalt na Dworcowej, należy bić po tępych mordach, które na dodatek biorą pieniądze za dopuszczenie do takiej wiochy… Ale tobie to się pewnie podoba, ponieważ ty zaakceptujesz wszystko bezkrytycznie !!
Powiedz mi mądralo, dlaczego zamiast asfaltu nie dali tam kostki granitowej oraz granitowych krawężników itp, na parkingu.
Leć i całuj ich po rękach jak chłop pańszczyźniany jaśnie panów, że mu kawałek drogi wylali asfaltem a na środku drogi zostawili topole.. Skąd was przywieźli do zachodniej cywilizacji , że łykacie wszystko jak leci… ??
mesje jurkowski naprawdę sądzi, że te drzewa będą tam rosły? gratuluję “optymizmu”
Ciekawe jak szybko usłyszymy, że… niestety… drzewa pousychały… i nikt nie wie dlaczego. Trzeba było jeszcze mniejsze dziuple zrobić na te drzewka. Albo ciekawe kiedy będzie powódź na Dworcowej.
Panie redaktorze, wymienialiśmy już opinie na temat remontu obiektu/ruiny przy ul Dworcowej, należącego do braci Likusow ?
Twierdził pan, że prace na tym obiekcie się toczą.
Dlatego uprzejmie proszę, aby zasięgnął pan informacje u źródła i poinformował nas, na jakim są aktualnie etapie oraz kiedy w przybliżeniu (+/- 6 miesięcy) bracia Likusowie planują zakończenie prac ?
szału nie ma…