Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, zaapelował do punktów szczepień o przesuwanie szczepienia osób powyżej 60. roku życia z maja na kwiecień. Będzie to możliwe dzięki zwiększonej liczbie szczepionek, które w kwietniu trafią do Polski.
W ostatnich dniach, po tym jak rząd umożliwił rejestrację na szczepienia osób w weku 40-59, które zgłosiły taką chęć poprzez specjalny formularz udostępniony w styczniu, w wielu miejscach doszło do sytuacji, że osoby młodsze dostawały szybsze terminy szczepień niż osoby starsze. Po tym jak sprawa stała się głośna, rozpoczęło się masowe przesuwanie terminów. Dziś dodatkowo zaapelował o to Michał Dworczyk, który odpowiada za program szczepień w Polsce. – Apelujemy, żeby punkty szczepień przesuwały pacjentów powyżej 60. roku życia z maja na kwiecień. Mamy jeszcze około 900 tysięcy wolnych terminów w kwietniu i chcemy, żeby około pół miliona osób powyżej 60. roku życia zostało w tym miesiącu zaszczepionych.
Dworczyk dodał, że zdaje sobie sprawę, że przesuwanie terminów to dodatkowa praca dla punktów szczepień, ale konieczna ze względu na ochronę pacjentów najbardziej narażonych na poważne konsekwencję zachorowania na COVID-19. Zwrócił się też bezpośrednio do pacjentów. – Jeżeli nie ma kontaktu z puntu szczepień, to niech sami pacjenci dzwonią i pytają o przyspieszenie szczepienia. Jeśli w danej miejscowości nie jest to możliwe, to prosimy o kontakt z infolinią 989 i poszukanie szczepień w innej miejscowości.
W najbliższy poniedziałek, 12 kwietnia, ma się rozpocząć rejestracja na szczepienia osób urodzonych w 1963 roku. W kolejnych dniach dojdą kolejne roczniki. Do 24 kwietnia będzie otwierana możliwość zapisywania się na szczepienia dla osób urodzonych w 1973 roku. Internetowe zapisy będą ruszać o północy, a te przez infolinię, o godz. 6 rano.
W najbliższych dwóch tygodniach do Polski ma trafić ponad 2 mln dawek szczepionki na koronawirusa.