Radny Dawid Kamiński (PiS) proponuje, żeby Katowice wzięły przykład z innych polskich miast i zorganizowały loterię z nagrodami dla osób, które rozliczają się w mieście z podatku dochodowego. Podobną loterię ma np. Sosnowiec. Właśnie trwa jej piąta edycja.
Dawid Kamiński złożył interpelację w sprawie loterii podatkowej i specjalnej akcji promocyjnej zachęcającej do odprowadzania podatku PIT w Katowicach. – Duża część osób zamieszkujących nasze miasto, a niebędących tutaj zameldowana, odprowadza podatek PIT w miejscu zameldowania, nie mając wiedzy o innym możliwym rozwiązaniu, czyli wskazaniu wybranego przez siebie miasta w formularzu podatkowym – uzasadnia swoją inicjatywę radny.
Przywołuje przykład innych miast, które zdecydowały się na podatkową loterię. To m.in. Łódź, Lublin i Rzeszów. Jak podaje radny, w pierwszej edycji swojej loterii, w Łodzi rozliczyło się 2173 nowych podatników. Trudno powiedzieć czy ktokolwiek z nich został zachęcony do rozliczenia się z podatku w Łodzi perspektywą wygrania nagród, ale takie rzeczy bardzo trudno jest zweryfikować.
Najbliższe Katowicom miasto, w którym prowadzona jest podobna akcja, to Sosnowiec. U naszych sąsiadów odbyły się już cztery edycje loterii (od 2016 roku). Nagrodą główną był samochód. Tym razem będzie skromniej. W trwającej właśnie edycji do wygrania jest rower elektryczny o wartości 12 tys. zł oraz 20 elektrycznych hulajnóg.
Od momentu pierwszej edycji loterii, czyli w latach 2016-2019, w Sosnowcu rozliczyło się 2406 osób nowych podatników, a wpływy z ich podatków wyniosły 2,89 mln zł. Łącznie w loterii wzięło udział około 20 tys. osób.
Katowicom systematycznie ubywa mieszkańców. Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2016 było ich 298 111, w 2017 – 296 262, w 2018 – 294 510, a w 2019 – 292 774. Biorąc pod uwagę, że najwięcej dochodów miasta mają właśnie z podatku dochodowego od osób fizycznych, kluczowe jest, żeby podatników było jak najwięcej.
Zachęcić do meldowania się i rozliczania podatku w Katowicach miała Katowicka Karta Mieszkańca, która daje szereg korzyści i zniżek. Na razie wyrobiło ją około 30 000 osób.
Czy kolejnym krokiem będzie loteria z nagrodami, na razie nie wiadomo. Dawid Kamiński nie dostał jeszcze odpowiedzi prezydenta na swoją interpelację.