Reklama

RDOŚ: urząd miasta mówi nieprawdę w sprawie tramwaju na południe

Grzegorz Żądło
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała dziś oświadczenie, w którym zarzuca urzędowi miasta wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Chodzi o tzw. decyzję środowiskową w sprawie budowy linii tramwajowej na południe Katowic. Kilka dni temu urząd poinformował, że miasto rezygnuje z 71 mln zł unijnej dotacji przyznanej na budowę tramwaju, bo nie zdąży jej rozliczyć do końca 2023 roku. Powodem opóźnienia ma być m.in. oczekiwanie na wspomnianą decyzję środowiskową. RDOŚ przekonuje, że decyzji wydać nie może, bo wciąż nie ma kompletu niezbędnych dokumentów.

W środę 27 stycznia urząd miasta wydał komunikat w sprawie rezygnacji z unijnej dotacji na budowę linii tramwajowej z Brynowa do Kostuchny. W informacji podano, że ryzyko nierozliczenia inwestycji do końca 2023 roku (a własnie do tego czasu trzeba rozliczyć dotacje z perspektywy 2014-2020) wynika m.in. z przedłużającego się procesu projektowania inwestycji. Ten zaś nie może się zakończyć, bo urząd wciąż oczekuje na wydanie przez RDOŚ decyzji środowiskowej. – Ze względu na obszerność zagadnienia w zakresie m.in. gospodarki wodno-ściekowej czy też analizy wpływu na osiągnięcie celów środowiskowych Miasto Katowice, zgodnie z korespondencją z RDOŚ uzupełniło dokumentację środowiskową, a poprawiona wersja raportu została złożona grudniu ubiegłego roku i jest ponownie weryfikowana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Aktualnie oczekujemy na przyjęcie raportu bez uwag, co będzie się wiązało z wydaniem decyzji środowiskowej – informowała we wspomnianym komunikacie Ewa Lipka, rzecznik prasowy UM Katowice.

Taka informacja wywołała w RDOŚ konsternację. Jak przekonuje rzecznik dyrekcji, do dzisiaj poprawiony raport do RDOŚ nie trafił. Co więcej, w grudniu to ta instytucja po raz kolejny wezwała miasto do uzupełnienia raportu, ale do dziś nie otrzymała kompletu dokumentów. – Raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko wpłynął do RDOŚ w grudniu 2018 r. Po uzupełnieniu braków formalnych, w styczniu 2019 r. RDOŚ wszczął postępowanie i później, w jego trakcie, czterokrotnie wzywał inwestora do uzupełnienia raportu (ostatni raz w grudniu ubiegłego roku, po otrzymaniu od inwestora w listopadzie 2019 r. niewystarczających wyjaśnień). Warto podkreślić, że wszystkie wezwania dotyczyły tych samych kwestii, głównie wpływu inwestycji na środowisko przyrodnicze i hałasu – informuje Łukasz Zych, rzecznik prasowy RDOŚ. – Jak do tej pory, po ostatnim wezwaniu, do RDOŚ nie wpłynął uzupełniony raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko. W grudniu 2019 r. RDOŚ nie otrzymał od inwestora uzupełnionego raportu. Jedyne wyjaśnienia złożone przez inwestora wypłynęły do RDOŚ 21 stycznia 2020 r. i dotyczyły wyłącznie kwestii związanych z hałasem. W związku z tym RDOŚ dalej oczekuje na pozostałe wyjaśnienia lub uzupełniony raport. Dopiero po ich otrzymaniu i uznaniu, że wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione, możliwe będzie wydanie decyzji środowiskowej.

Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, urząd miasta nadal nie dostarczył wyjaśnień w sprawie wpływu nowej linii tramwajowej na środowisko przyrodnicze.

Poprosiliśmy o ustosunkowanie się do zarzutów RDOŚ rzeczniczkę urzędu miasta. Stanowisko miasta ma zostać przedstawione w poniedziałek.


Tagi:

Komentarze

  1. Grucha 1 lutego, 2020 at 10:35 pm - Reply

    Ciekawe co teraz kłamczuszki z Młyńskiej wymyślą, żeby przykryć swoje nieudacznictwo

  2. Marcin 1 lutego, 2020 at 2:03 am - Reply

    Trzeba zadać i uzyskać odpowiedzi na kółka pytań:
    1. Kto w UM za to odpowiada?
    2. Jakie będą konsekwencje?
    3. Jakie kary będą naliczone nierzetelnemu wykonawcy?
    My mieszkańcy nie dostaniemy normalnej odpowiedzi, ale dziennikarze mogą pociągnąć temat.

  3. Rob Skubi 31 stycznia, 2020 at 9:56 pm - Reply

    Glupoty piszecie. Miasto i inwestycje rozwijają sie w ekspresowym tempie.

    • Art KaCe 31 stycznia, 2020 at 10:34 pm Reply

      Doceniam sarkazm, chyba że chodzi o inwestycje prywatne – to co innego. U prywaciarza nawet wizualizacje sie zgadzają ze stanem faktycznym.

  4. Art KaCe 31 stycznia, 2020 at 2:21 pm - Reply

    Typowe (i kolejne) przeciąganie liny w wykonaniu UM K-ce. Mieszkańcy/podatnicy trzeba coś z ty,m zrobić, bo tak się już nie da wytrzymać. Jakiej inwestycji się um nie ruszy, rodzi się inwestycja w bólach, w niedofinansowaniu, w niedopowiedzeniu i nie w terminie !!!! Rozumiem poślizg przy dużych projektach, ale to jest nagminne: baseny, centra przesiadkowe, linia tramwajowa, przedłużenie Grundmanna na północ i południe, stadion, budownictwo mieszkaniowe, decyzje co do budowy na terenach nie objętych planem zagospodarowania przestrzennego (bo tak wygodniej) etc. etc. ile jeszcze będziemy słuchać durnych wymówek i robienia z nas płatników – kretynów i “ciemny lud” !!!

  5. Ss 31 stycznia, 2020 at 12:55 pm - Reply

    Cale ekipa z mlynskiej to ludzie na nie odpowiednich stanowiskach miasto zamiast sie dobrze rozwijac to stoi w miejscu!!!

Dodaj komentarz

*
*