Policyjny radiowóz na sygnale wpadł w poślizg i uderzył w ogrodzenie jednorodzinnego domu w Podlesiu. Niewiele brakowało i doszłoby do kolizji z innym samochodem. Policjant, który siedział za kierownicą, dostał mandat.
Dzisiaj rano mogło dojść do niebezpiecznej kolizji z udziałem radiowozu. O godz. 8.45 policyjny samochód jechał ul. Armii Krajowej w kierunku Tychów. Funkcjonariusze zostali wezwani na interwencję, mieli włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. Kiedy radiowóz przejeżdżał przez skrzyżowanie ulic Armii Krajowej i Marzanny, z tej drugiej wyjechał samochód marki Skoda. Kierujący mógł wjechać na skrzyżowanie, bo miał zielone światło, ale nie zauważył nadjeżdżającego radiowozu. Mogło dojść do zderzenia, ale policjant zareagował w porę i ominął skodę. Policyjny samochód wpadł w poślizg i uderzył w ogrodzenie jednego z domów. Nikt nie został ranny. Radiowóz jest uszkodzony i trafił do warsztatu. Kierujący nim funkcjonariusz otrzymał mandat za niezachowanie ostrożności i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Cała sytuacja została zarejestrowana przez prywatną kamerę.
https://youtu.be/8l2yEn_JV54
A trzeźwy był? Bo zwykły obywatel dmuchałby jeszcze