Silny wiatr w nocy z soboty na niedzielę wyrządził szkody w Katowicach. Na Placu Wolności wichura powaliła wielkie drzewo, które spadło na plac zabaw. Drzewa łamały się też w Parku Kościuszki.
Wiatr dochodzący w porywach do 100 km/h stwarzał minionej nocy zagrożenie dla wszystkich, którzy poruszali się po drogach i ulicach. Na szczęście, nikt nie ucierpiał, kiedy potężny kasztanowiec przewrócił się na plac zabaw na Placu Wolności. Na razie trudno jeszcze oszacować straty. Uszkodzone zostało urządzenie. Drzewa połamały się też w Parku Kościuszki. Mocno wiało w całym województwie. Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, do 6 rano w niedzielę odnotowano 301 zdarzeń związanych z sytuacją pogodową. 220 razy łamały się drzewa, uszkodzonych zostało 15 dachów, z jeden zerwany (dom jednorodzinny w Bobrownikach).
W Siemianowicach Śl. przy ul. Wyzwolenia wiatr przewrócił rząd 8 blaszanych garaży uszkadzając stojący obok samochód osobowy.
Z kolei w Jaworznie przy ul. Mroczka, nadzór budowlany wyłączył z użytkowania kościół Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Ciężkowicach. Powodem były odpadające elementy wieży kościelnej nad wejściem.