W siedzibie SARP odbyła się dyskusja dotycząca koncepcji stadionu miejskiego. Jeden z twórców zwycięskiej pracy opowiedział o szczegółach projektu. Jak pokazuje frekwencja, zainteresowanie obiektem jest niewielkie.
Niedawno rozstrzygnięty został konkurs na koncepcję urbanistyczno-architektoniczną kompleksu sportowego stadionu miejskiego w Katowicach. Zgodnie z zapowiedzią, dwa tygodnie po ogłoszeniu wyników odbyła się pokonkursowa dyskusja. Była bardzo krótka, bo wzięło w niej udział zaledwie kilka osób. Pojawił się na niej jeden z twórców zwycięskiej pracy. Jak mówi Damian Radwański z pracowni RS Architekci z Rudy Śląskiej, cała koncepcja została podzielona na dwie części. Sama realizacja również ma być dwuetapowa. W pierwszym etapie zaplanowano budowę stadionu, hali sportowej, dwóch boisk treningowych i jednej części parkingu, a w drugim – pozostałe boiska i infrastrukturę. Stadion i hala zostaną zlokalizowane w północno-zachodniej części działki u zbiegu ulic Bocheńskiego i Dobrego Urobku.
Najważniejszą częścią nowego obiektu będzie strefa wejściowa od strony południowej z placem i patio. – Patio, które poza reprezentacyjną strukturą, miało w naszym projekcie pełnić też formę przestrzeni wielofunkcyjnej i zmiennej – wyjaśniał architekt. Tu będzie mógł zostać zorganizowany na przykład turniej piłki plażowej lub koncert. Z kolei zimą mogłoby tu powstać lodowisko. Plac wejściowy będzie wspólny dla hali (z widownią dla 3 tys. widzów) i stadionu. – Chodziło o to, żeby była jedna strefa wejściowa do hali i na zachodnią trybunę stadionu – mówi Radwański. Sam obiekt składa się z trzech kondygnacji. Znajdą się tam wejścia m.in. do zaplecza administracyjnego i technicznego, strefy VIP i obsługi medialnej. Na parterze i II piętrze zlokalizowano lokale komercyjne. Sam stadion ma pomieścić 12 tys. widzów. Jego główną częścią będzie trybuna zachodnia. Kolorystyka stadionu nawiązuje do barw GKS-u Katowice. – Dominują dwa kolory w tym całym układzie, czyli czerń i żółty, a w zasadzie złoty. Dwa z trzech kolorów klubowych. Trzecim kolorem jest zieleń, ale tę zieleń zostawiliśmy naturze – opisuje architekt.
Jedną z ważniejszych kwestii było oddzielenie wejść i parkingów dla gości. Strefa dla przyjezdnych została zlokalizowana w północno-wschodnim narożniku, w bezpośrednim sąsiedztwie parkingu (łącznie przy obiekcie powstanie ok. 1700 miejsc postojowych). Jednak miejsca parkingowe gości mają znajdować się docelowo nieco dalej od stadionu i reszty parkingów. – Takie było też zalecenie sądu konkursowego. Pozostawić dla gości wyłącznie ten parking, który jest przy autostradzie i doprowadzić ich od kierunku północnego do stadionu. Zrezygnować w ogóle z mieszania miejsc parkingowych dla miejscowych i dla gości – mówi Piotr Fischer, zastępca przewodniczącego jury. Sam dojazd do stadionu zaplanowany został od strony ul. Bocheńskiego. Na samym końcu ulicy powstanie rondo, które ma zapewnić komunikację z parkingami. Jak poinformowała Agnieszka Kaczmarska, prezes katowickiego oddziału SARP, miasto zamierza wybudować nowe przystanki autobusowe. Tak, żeby komunikacja miejska zapewniała dobry dojazd do stadionu.
No wlaśnie przystanki przydadzom sie aby dojechać choć by ze Józefowca.
Dokładnie chcemy przystanku żeby można z Ligoty dojechać na stadion brawo!!!