Reklama

Nie będzie budowy dwóch centrów przesiadkowych. Przynajmniej na razie

Łukasz Kądziołka
Miasto wstrzymuje prace nad realizacją dwóch ważnych inwestycji. Węzły przesiadkowe na południu Katowic miały być już projektowane, ale plany trzeba było zmienić. Powodem są problemy z gruntami, które należą do PKP PLK.

Początkowo mówiło się o tym, że budowa centrów przesiadkowych w Piotrowicach i Podlesiu ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Miasto zapowiadało, że nowe obiekty przy stacjach kolejowych w tych dzielnicach powinny być gotowe w 2019 roku. Miały one powstać w miejscu obecnych stacji kolejowych. Był już nawet przetarg na stworzenie projektów. Za ok. 860 tys. zł netto projekty miała wykonać poznańska firma Sweco Consulting Sp. z o.o. Okazuje się, że miasto musiało zrezygnować z zamówienia. Podczas czwartkowego posiedzenia komisji budżetu miasta radni pytali o powody tej decyzji. Problem to grunty, na których miałyby być budowane nowe obiekty. Należą one głównie do PKP PLK. Miasto musi się wstrzymać. – Nie tyle z powodu braku zgody, co planów inwestycyjnych spółki PKP PLK. Oni mają dość daleko idące plany. Są one też konsultowane z nami – mówi Karolina Ljubkovic, zastępca naczelnika wydziału rozwoju miasta. Szacowany koszt budowy węzłów przesiadkowych wynosił nieco ponad 5 mln zł. W tegorocznym budżecie na ten cel zabezpieczone było ok. 879 tys. zł. Większość pieniędzy miało pochodzić z unijnego dofinansowania.

PRZECZYTAJ TEŻ: Kolejne węzły przesiadkowe w Katowicach. Jest przetarg na projekt dla Piotrowic i Podlesia

Jak mówią urzędnicy, teraz kwestia finansowania zeszła na drugi plan. Radni domagają się od prezydenta szczegółowej informacji o wstrzymaniu inwestycji. Na razie nie wiadomo kiedy węzły będą mogły powstać. Najprawdopodobniej PKP PLK nie chce przekazać gruntów z powodu planowanej modernizacji linii E65 na odcinku Katowice-Tychy. Chodzi o budowę nowych torów, dzięki którym ruch dalekobieżny zostałby oddzielony od lokalnego. To mogłoby kolidować z miejskimi planami. Jednak inwestycja kolejowa też stoi pod znakiem zapytania, ponieważ PKP PLK nie zamierza jej realizować w najbliższych latach.


Tagi:

Komentarze

  1. Psych 21 maja, 2018 at 1:41 pm - Reply

    „gardzimy jakimkolwiek mieszaniem gatunków które nigdzie indziej w przyrodzie nie ma miejsca, podgatunków samego kolibra są dziesiątki, natomiast nam próbuje się wmówić że wśród ludzi nie ma podziału na rasy”
    https://whiteboysjaworzno.tumblr.com

  2. MAz 18 maja, 2018 at 4:08 pm - Reply

    w takim razie nalezy dojsc do porozumienia.!!!

Dodaj komentarz

*
*