Prezydent Katowic Marcin Krupa poinformował w piątek, że pomnik Jerzego Ziętka, który stoi przy rondzie tego samego imienia, nie zostanie usunięty. Żeby ochronić go przed tzw. ustawą dekomunizacyjną, zostanie przekazany wraz z gruntem, na którym stoi, Muzeum Historii Katowic.
Do końca marca samorządy miały czas na usunięcie pomników i innych obiektów, które propagują ustrój totalitarny, Katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej już dawno wydał opinię w sprawie gen. Jerzego Ziętka. Stwierdził w niej, że jednoznacznie trzeba go uznać za osobę związaną z poprzednim ustrojem i odgrywającą z nim istotną rolę (mówił o tym w wywiadzie dla Katowice24.info dyrektor IPN w Katowicach Andrzej Sznajder). Z taką interpretacją nie chce się zgodzić prezydent Katowic. – Wielokrotnie podkreślałem, że Ziętka nie ruszymy z Katowic. Pomnik został wzniesiony w czynie społecznym, a więc taka jest wola mieszkańców, żeby pozostał na terenie naszego miasta. W związku z tym dokonaliśmy wydzielenia działki pod pomnikiem i przekazania tego go do Muzeum Historii Katowic jako elementu już muzealnego. Tego już nie obejmuje ustawa dekomunizacyjna, więc w taki sposób staramy się chronić wolę naszych mieszkańców – powiedział prezydent Katowic.
Na razie teren wraz z pomnikiem został MHK użyczony, ale trwają już prace, żeby został przekazany na stałe. Nie wiadomo za to co stanie się z nazwą ronda im. gen. Jerzego Ziętka. Katowice nie zamierzają jej zmieniać, z kolei wojewoda w tej sprawie milczy.
