GKS Katowice, wobec braku sponsorów, potrzebuje pieniędzy na bieżące funkcjonowanie. Po raz kolejny dziurę w klubowym budżecie załata urząd miasta, który przeleje na konto GKS-u prawie 5 mln zł. To druga tak potężna transza w tym roku. W styczniu GKS dostał już 9,5 mln zł.
Na najbliższej sesji, która odbędzie się 22 marca, radni przegłosują zmiany w budżecie. Zgodnie z nimi, miasto obejmie nowe akcje w GKS-ie i przekaże klubowi 4,8 mln zł. Jak deklarują przedstawiciele władz Katowic, to ostatnie w tym roku dofinansowanie klubu. Trudno jednak wierzyć w te zapewnienia, bo podobne były składane w poprzednich latach, a mimo to, wobec braku sponsorów, GKS zdany był na łaskę gminy. Teraz jest podobnie. Gdyby nie pieniądze z miasta, klub nie miałby ekonomicznych podstaw funkcjonowania. Nadal bowiem żadne poważna firma nie chce sponsorować GKS-u. Wprawdzie drużynie hokejowej pieniądze przekazuje Tauron, ale tylko dlatego, że drugie tyle daje miasto.
Łącznie z transzą, która zostanie oficjalnie przyznana klubowi na najbliższej sesji, GKS w tym roku dostanie z budżetu miasta 14,3 mln zł.
