Kilkadziesiąt dużych worków, zderzaki, telewizory, a nawet wózek sklepowy. To wszystko znaleźli uczestnicy akcji sprzątania jednej z katowickich hałd. Zaniedbany teren trzeba będzie posprzątać jeszcze nie raz.
Zamiast siedzieć w niedzielę w domu, zabrali się do sprzątania. Około 30 osób przyszło w niedzielę zrobić porządek obok Parku Wełnowieckiego. Nie zraziła ich pogoda. Chociaż padało prawie przez całe 3 godziny trwania akcji. To, co znaleźli sprzątający w krzakach, zaskoczyło ich samych. Na terenie hałdy, obok parku, odkryli materace, opakowania po środkach chemicznych, zderzaki samochodowe, telewizory. Hałda jest pagórkowata i nadaje się świetnie do spacerów, biegania czy jazdy na rowerze. Niestety przez odpady jest w fatalnym stanie.
Dzięki akcji, którą wymyślił radny Adam Skowron, udało się pozbyć chociaż części śmieci. – Akcja przebiegła świetnie, biorąc pod uwagę pogodę, bo przyszli i pomogli nam harcerze z pobliskiego hufca. Włączyli się też działkowcy – mówi Skowron. Najbardziej ochoczo podeszli do zadania harcerze z I Szczepu Harcerskiego ZHP w Katowicach. Jednak sprzątanie nie odbyłoby się gdyby nie Stowarzyszenie Wolnej Herbaty, które odpowiadało za organizację. Organizatorzy zapowiadają kolejne akcje.
