Zgodnie z wczorajszymi ustaleniami, Krystyna Siejna została zarekomendowana przez Forum Samorządowe i Piotr Uszok na stanowisko przewodniczącej rady miasta. Podczas inauguracyjnej sesji została wybrana na to stanowisko.
Jej kontrkandydatką była Barbara Wnęk, zgłoszona przez Platformę Obywatelską. W tajnym głosowaniu Siejna zdobyła 18 głosów, a Wnęk – 7. Tym samym potwierdziły się moje wcześniejsze informacje, że długoletnia wiceprezydent Katowic nie będzie już zajmować tego stanowiska. Na sesji obecnych było 26 radnych. Zabrakło Marcina Krupy, który został wczoraj wybrany na prezydenta miasta. Nie było też ustępującego prezydenta Piotra Uszoka. Przy okazji doszło do zabawnej pomyłki. Kiedy radny Jerzy Forajter, który w pewnym momencie przejął prowadzenie obrad, wywoływał nazwiska radnych, przy Uszoku Aleksandrze Piotrze powiedział: nieobecny. Przez salę przeszedł szmer i śmiechy. Forajter szybko zorientował się, że pomylił panów Uszoków (Piotra i Aleksandra z RAŚ). – To wynik przywiązania do nazwiska i osoby – tłumaczył były przewodniczący rady. Ta będzie się musiała zebrać ponownie w ciągu siedmiu dni od ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów, które nastąpi dzisiaj. Najprawdopodobniej więc kolejna sesja zostanie zwołana na piątek lub poniedziałek.
Zdjęcie: Jacek Szycht
To niewątpliwie dobra wiadomość. Wiceprezydent Siejna (a teraz przewodnicząca Rady Miasta) nie jest typem polityka bankietowego. Potrafiła z piedestału najwyższych władz Katowic dostrzec zwykłe problemy mieszkańców i aktywnie działać na rzecz poprawienia jakości ich życia. Pozdrowienia i poparcie z Koszutki.