Więcej zarobią wszyscy pracownicy urzędu miasta i pozostałych jednostek miejskich. Miasto chce być bardziej konkurencyjne na rynku pracy. Wzrost wynagrodzeń będzie w tym roku kosztował Katowice ponad 7 mln zł.
Podczas wczorajszej sesji radni przegłosowali zmiany w budżecie na ten rok. Wśród nich kilka milionów złotych, które miasto przeznaczy na podwyżki dla swoich pracowników. Urząd uzasadnia tę decyzję obecną sytuacją na rynku pracy. Chodzi o ostatnie podwyższenie płacy minimalnej oraz niskie bezrobocie w Katowicach. Stopa bezrobocia w mieście wynosi obecnie 2,6%. To mało, porównując do 6,2% w całym województwie śląskim (stan na 30 kwietnia br.). Poza tym rosną też koszty utrzymania.
Podwyżki mają podnieść konkurencyjność “budżetówki” na rynku pracy w Katowicach. Jak informuje biuro prasowe, w urzędzie miasta problemem jest pozyskanie pracowników określonych specjalności, w tym m.in. planistów z zakresu planowania przestrzennego, architektów z określonymi uprawnieniami, inspektorów nadzoru w zakresie budownictwa, informatyków, specjalistów z dziedziny funduszy europejskich i finansów publicznych. W urzędzie zdarzają się przypadki, w których nie udaje wybrać kandydata na określone stanowisko.
Już w czerwcu urzędnicy przeciętnie otrzymają wynagrodzenie wyższe o 130 zł brutto. Zgodnie z uchwałą, podwyżki dostaną pracownicy urzędu miasta, jednostek budżetowych (w tym w jednostkach oświatowych dla pracowników administracji i obsługi) oraz instytucji kultury. Natomiast nie będzie to dotyczyło nauczycieli (oni podlegają osobnej ustawie) oraz osób zatrudnionych w spółkach miejskich . Przykładowo w MPGK, Katowickich Wodociągach czy PKM.
W tym roku miasto na podwyżki wyda dokładnie 7 777 088 zł.
i co mysliscie ze informatyk przjdzie za 2200 brutto zenujace juz niedlugo zamkna ta firme bo zostanie krupa z uszokiem i sobula
Za co ?-mam przykre doświadczenie gdyż klient to intruz,nie zadawaj pytan,sama będzie klepała o co panu chodzi itd.:(((((