Ograniczenie wydobycia pod Janowem to kolejny krok do likwidacji kopalni. KWK Wieczorek ma działać nie dłużej, niż do końca tego roku.
Chodzi o część obszaru znajdującego się między ulicą Szopienicką, autostradą A4 i granicą Katowic z Mysłowicami. Kopalnia rezygnuje z wydobycia na głębokości do 260 metrów poniżej powierzchni terenu. Nadal jednak będzie ono mogło być prowadzone na głębokości od ok. 310 do 1000 metrów pod powierzchnią terenu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kopalnie Murcki-Staszic i Wieczorek połączyły się
W tym rejonie brak jest zasobów, których eksploatacja może być ekonomicznie uzasadniona – pisze Wojciech Jaros, rzecznik prasowy Katowickiego Holdingu Węglowego. Obowiązująca koncesja na wydobycie w tym obszarze została wydana w 1994 roku.
KHW SA chce przekazać zbędny majątek KWK Wieczorek na rzecz Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Zakład będzie zamknięty z powodu wyczerpywania się złóż.
Wlasnie .. zamkna nos i zas pudemy na inno gruba jak nowoprzyjeci .. wegiel jest ino zarzadzanie do… ciekawe kto tera bedzie sypac na pociagi staszica …
Ciekawe co z zasobami pod wszystkimi kompleksami byłej Huty Metali Nieżelaznych Szopienice, pod samymi Szopienicami, stawikami i Borkami. Od 19go wieku do dzisiaj była tam ochrona i można by wybierać grube i nisko położone pokłady jak robili to przedwojenni górnicy. Szkoda że zarządzanie takie kiepskie.