Szykują się zmiany na drodze prowadzącej do Planetarium Śląskiego. Oryginalny klinkier zostanie rozebrany, ale pojawi się nowy. Poszerzenie al. Planetarium będzie wymagało wycinki zieleni, ale mają być nasadzenia zastępcze.
Minęły już dwa lata od ponownego otwarcia Planetarium Śląskiego po przebudowie i modernizacji. W tym czasie zainteresowanie ofertą Śląskiego Parku Nauki zdecydowanie wzrosło. Planetarium odwiedzają tłumy. W uatrakcyjnienie włożono sporo pieniędzy, bo inwestycja kosztowała około 143 mln. Prace obejmowały nie tylko sam obiekt z lat 50. ubiegłego wieku. Zmieniło się także jego otoczenie, zwłaszcza dookoła małego stawu położonego obok.
Jednak inwestycja nie objęła drogi dojazdowej, czyli al. Planetarium. Wykonana z klinkieru nie ma chodnika i często bywa zalana. Dochodziło do tego po opadach i roztopach. W skrajnych przypadkach woda ze stawu przelewała się przez wąski trawnik. To powodowało, że trudno było tam czasem przejechać samochodem czy na rowerze, a tym bardziej. przejść. Poza tym sama nawierzchnia jest też bardzo nierówna. Trzeba by było rozebrać ją, a następnie ponownie ułożyć klinkier. Cegły mają tyle lat, co Park Śląski. Dlatego niektórzy sprzeciwiali się rozbiórce, która została wykonana w zeszłym roku również na al. Planetarium. Historyczną nawierzchnię zastąpił asfalt na odcinku od wjazdu do Parku od strony ul. Bytkowskiej do wiaduktu nad dawną koleją wąskotorową.
Teraz prace będą kontynuowane. Kilkudziesięcioletni klinkier zniknie również na odcinku od skrzyżowania z al. Leśną przy restauracji Cosmo Garden (daw. Villa Gardena) aż do parkingu przy Planetarium. Zamiast tego ma zostać położony nowy klinkier zbliżony wizualnie i wykonany z podobnego do oryginału materiału. Jak informuje Aneta Miler, rzecznik prasowa Parku Śląskiego, stary klinkier zostanie rozebrany, wyczyszczony i ułożony w traktach pieszych przy planowanych inwestycjach na terenie parku.
Sama droga zostanie poszerzona, bo do Planetarium dojeżdżać i parkować obok mają wyłącznie autobusy. Na wspomnianym placu parkingowym powstanie łącznie 16 miejsc postojowych dla autobusów, a dodatkowe trzy znajdą sie bezpośrednio na drodze. Teraz ma ona ok. 6 m szerokości, a będzie miała 7 m i do tego dojdzie chodnik na odcinku od stacji Elki do Planetarium, który ma mieć nieco ponad 2 m szerokości. Znajdzie się on po północnej stronie. Z powodu poszerzenia konieczna jest wycinka 99 drzew, na którą zezwolił prezydent Chorzowa. W zamian za to Park ma wykonać nasadzenia zastępcze – łącznie 58 sztuk z gatunku świerk, sosna i klon.
Parking przy Planetarium (zdjęcie pochodzi z dokumentów przetargowych)
Żeby zapobiec zalewaniu drogi zostanie, wykonane nie tylko odwodnienie układu drogowego i włączenie go do istniejącej kanalizacji deszczowej. Dodatkową ochronę ma stanowić pionowa kurtyna uszczelniającą o długości 305 metrów, która zostanie wykonana na głębokości 6 metrów pomiędzy stawem a chodnikiem. Poza tym wzdłuż alei pojawią się nowe ławki, kosze na śmieci i wymienionych zostanie kilkanaście parkowych lamp.
Przetarg na modernizację drogi dojazdowej do Planetarium Śląskiego i przebudowę parkingu dla autobusów został ogłoszony w tym tygodniu. Otwarcie ofert zaplanowano na 27 września. Wyłoniony wykonawca będzie miał 9 miesięcy na realizację prac.
Szkoda, że autor artykułu nie napisal, że dokonał zmian w pierwotnym tekście artykułu w wyniku rozmowy z przedstawicielem Stowarzyszenia Nasz Park, który poinformował, że wyniku kilkumiesięcznej korespondencji Stowarzyszenia z bylym Marszałkiem Woj.Slaskiego – Zarząd Województwa zdecydował, że na Alei Planetarium od wiaduktu pozostanie cegła klinkierowa tyle, że nowa. Oznacza to, że Aleja – na szczęście – zachowa parkowy charakter. Autor artykułu został wcześniej wprowadzony w błąd przez pracowników Parku i napisał, że będzie położony asfalt, którego mamy dość w mieście.
Oczywiście szanuję to, co Państwo robicie, ale zmian dokonałem przede wszystkim po rozmowie z przedstawicielem Parku Śląskiego. Nie zostałem też wprowadzony w błąd. Okazało się, że dokumentacja przetargowa nie zawierała zaktualizowanych rysunków projektowych alei. Stąd wyniknął mój błąd i nie można za to obarczać Parku.
Po dwóch miesiącach korespondencji i argumentacji z Marszałkiem woj.slaskiego uzyskaliśmy potwierdzenie, że Aleja od mostku nad byłą kolejką wąskotorową będzie wykonana z zachowaniem cegły klinkierowej. To po prostu skandal. Nowa władza i zarząd Parku ma za nic opinie strony społecznej i jej wrażliwość na zachowanie parkowego charakteru alei. Ręce opadają
A co z wiaduktem?
Przecież on jest w stanie agonalnym. Osiadające przyczółki, płyta wiaduktu przemieszczona, ograniczenie tonażowe do bodaj 2ton. Czy będzie testowany na zasadzie kiedy autokar z dzieciakami zapadnie się razem z wiaduktem?
W trakcie prac przy planetarium oraz stacji kolejki linowej transport był prowadzony wlanie z pominięciem tegoż wiaduktu.
napewno nie będą tylko tam autobusy parkować, a chodnik będzie wąski. Teren powinien być zamknięty dla ruchu samochodów, niestety u nas to jeszcze dużo rdzawej wody w Kłodnicy musi upłynąć….
Nie zazdrość tylko jedź już zajmij miejsce swoim rowerem
mam nadzieję że nie spartaczą tego jak nowego parkingu… za szerokie miejsca ludzie parkują po zieleni
Całość tych prac niestety wpisuje się w trend aby z parku zrobić parking
Czy aby konieczne jest poszerzanie JEZDNI do 7 m? Przecież 3,5 m szerokości mają pasy na AUTOSTRADZIE, na drodze ekspresowej to 3,25. Drogi lokalne projektuje się znacznie węższe. Pytanie czy może tam będzie dopuszczona prędkość 140 km/h?
Spychanie pieszych w parku do chodnika o szerokości 2 m i w dodatku krzywo położony z materiału z odzysku?
Przecież to absurd.
Niestety Google Maps już podjęło decyzję, będzie tam tranzyt również dla autokarów, nic już nie można poradzić.