Zakład Zieleni Miejskiej otworzył oferty w przetargu na przebudowę czterech przystanków i utworzenie zieleńca na Rynku. Jednak od razu unieważniono zamówienie.
Niedawno miasto poinformowało, że Zakład Zieleni Miejskiej ogłosił przetarg na wykonanie czterech zielonych przystanków i niewielkiego zieleńca na Rynku. To realizacja unijnego projektu, do którego przystąpiły Katowice.
Na przebudowanych przystankach (Ochojec Szpital, Katowice Jagiellońska, Dąb Kościół i Park Śląski Ogród Zoologiczny) zamiast istniejących wiat, zamontowane mają zostać nowe. Będą wyposażone w zielone dachy i w zależności od lokalizacji pojawią się rabaty roślinne i posadzone zostaną drzewa. Poza tym przystanki mają być wyposażone w urządzenia pomiarowe. W Ochojcu i na ul. Jagiellońskiej będą mierzyły jakość powietrza. Na Rynku i na przystankach przy ul. Chorzowskiej będą także stacje pogodowe. We wszystkich lokalizacjach staną infokioski, które będą wyświetlać te informacje.
Kolejny element tego przedsięwzięcia to zielona przestrzeń na Placu Obrońców Katowic. Żeby utworzyć zieleniec, konieczne będzie odbrukowanie niewielkiego fragmentu placu obok sztucznej Rawy i naprzeciwko dawnej siedziby Muzeum Śląskiego. Tam również mają zostać nasadzone drzewa.
Oferty w przetargu można było składać do 21 marca. Już następnego dnia Zakład Zieleni Miejskiej unieważnił postępowanie. ZZM chciał wydać na realizację 1,4 mln zł brutto, ale obie złożone oferty przekraczały ten budżet. Jedna firma zaproponowała 1,6 mln zł brutto, a druga zażyczyła sobie jeszcze więcej – 2,4 mln zł brutto. Dlatego, ale także z przyczyn formalnych, przetarg został unieważniony. ZZM musi ogłosić go ponownie. Wbrew temu, co zapowiadał katowicki urząd, nie ma szans na zrealizowanie zielonego projektu w tym roku. Wykonawca ma mieć na to niespełna 9 miesięcy od momentu podpisania umowy. Tym bardziej, że już sama procedura przetargowa się przedłuży.
Zielony Ład też miałby opóźnienie jeśli w referendum go odrzucimy. Podobno ma być wniosek o referendum w tej sprawie. Oczywiście wniosek zawsze można wyrzucić do kosza i udawać że się nie widzi problemu.