Licytacja biżuterii w Katowicach. W urzędzie skarbowym można było dzisiaj wylicytować kosztowności wysadzane brylantami, rubinami, opalami oraz perłami. Większość drogiej biżuterii znalazła nowych właścicieli, a najwięcej zapłacił nabywca damskiego zegarka.
Kolejna licytacja biżuterii w drugim urzędzie skarbowym w Katowicach odbyła się dzisiaj o godzinie 10.00. Wśród przedmiotów do nabycia były naszyjniki, kolczyki, pierścionki i bransoletki. Platynowe i złote kosztowności wysadzane są nie tylko brylantami, wśród ozdobnych kamieni pojawiły się rubiny, opale, szafiry oraz perły. Na liście przedmiotów wystawionych na licytację znalazła się też bransoletka wysadzana rzadkim i cenionym jubilerskim kamieniem ozdobnym zwanym tanzanitem. Tanzanit ma niebieski kolor, który pod wpływem światła przechodzi w lawendowy i głęboki fiolet, a nawet w czerwień.
Łącznie urząd wystawił 21 sztuk biżuterii o szacunkowej wartości 80 tys. zł. Siedemnaście z nich znalazło nowych nabywców. Najwięcej zapłaci jednak nie nabywca bransoletki, tylko używanego zegarka damskiego “Jubile” firmy Rado. To wykonany z czarnej ceramiki, elementów stalowych, złoconych i tytanowych szwajcarski zegarek z 43 diamentami o średnicy 1 mm, znajdującymi się na tarczy i jej obrzeżach. Jego szacunkowa wartość wynosi 2700 zł, a licytacja zaczęła się od 2025 złotych. Ostatecznie licytacja zegarka zakończyła się na kwocie 4600 zł.
Produkty, które dzisiaj nie znalazły nowych właścicieli, mogą zostać wylicytowane jeszcze jutro. Są to cztery pierścionki (pozycje nr 7, 10, 14 i 21 na liście dostępnej TUTAJ) z brylantami, szafirami, perłami, rubinami i diamentami. Ich szacunkowa wartość waha się od 2,5 tys. zł do 4,3 tys. zł. Licytacja odbędzie się o godz. 10.00. Warunkiem udziału w niej jest wniesienie do organu egzekucyjnego wadium, które wynosi 1/10 kwoty szacunkowej licytowanego przedmiotu.