Jeden policjant został ranny po ataku kiboli GKS-u Katowice, do którego doszło w niedzielę przed meczem z Odra Opole. Dwóch pseudokibiców zostało zatrzymanych.
Jeszcze przed rozpoczęciem meczu przy ul. Bukowej, przy wejściu na stadion, grupa kiboli katowickiego klubu zaatakowała kibiców z Bytomia, którzy mają tzw. sztamę z kibicami Odry Opole. Grupa liczyła około 100 osób i była eskortowana od przystanku tramwajowego przez ok. 40 policjantów. Przed wejściem na stadion czekali kibice GKS-u. Około godziny 14.10 spora grupa rzuciła się w kierunku przyjezdnych i próbowała ich zaatakować. Policjanci szybko rozdzielili kiboli. Jednak pseudokibice nie zrezygnowali. – Ta agresja przeniosła się na policjantów. Rzucali w funkcjonariuszy butelkami, również wypełnionymi, i kamieniami – relacjonuje podinsp. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy KWP w Katowicach. Kibole podchodzili i prowokowali policjantów. Ci musieli użyć pałek i broni na gumowe pociski. W trakcie interwencji jeden z funkcjonariuszy został ranny. Z obrażeniami klatki piersiowej trafił do szpitala. Zatrzymanych zostało dwóch szczególnie agresywnych kiboli, 44- i 36-latka. Obydwaj byli pijani. Zostali przewiezieni na izbę wytrzeźwień. – Czekamy aż zajmie się nimi prokurator. Mogą nawet usłyszeć zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy – mówi Nowara i dodaje, że możliwe są kolejne zatrzymania. Policja zabezpiecza nagrania z monitoringu i analizuje nagrania, które pojawiły się w internecie. Mecz GKS-u Katowice z Odrą Opole był imprezą podwyższonego ryzyka. Zabezpieczało go ponad 160 policjantów.
