Zabójstwo w centrum Katowic. W jednym z mieszkań 39-letni mężczyzna zadźgał nożem 50-letnią kobietę. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, kobieta jeszcze żyła, ale próba jej uratowania nie powiodła się.
Wszystko działo się kilka minut po północy 10 lutego. Po tym jak zadał nożem swojej znajomej wiele ciosów, mężczyzna wezwał służby. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, jeden z nich – jednocześnie ratownik – próbował zatamować krew ofierze, która jeszcze oddychała. Po chwili przyjechali też ratownicy medyczni, ale rannej kobiety nie udało się uratować.
39-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzut zabójstwa i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. W chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie. Pobrano od niego krew do badań laboratoryjnych, m.in. na obecność środków psychotropowych.
Mężczyzna i jego ofiara znali się od niedawna. Nie wiadomo jaki był motyw zbrodni.