Sąd Okręgowy w Sosnowcu skazał dziś Tomasz M. na dożywotnie więzienie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 11-letniego Sebastiana z Katowic. Mężczyzna został też skazany za 6 innych zarzutów. Będzie musiał zapłacić rodzicom chłopca po 300 000 zł. Zarówno sam proces, jak i uzasadnienie wyroku były tajne.
Sebastian zaginął 22 maja 2021 roku. Ostatni raz rodzina miała z nim kontakt około godz. 19. Wysłał wtedy smsa do matki, w którym poprosił o późniejszy powrót do domu. Miał przyjść o godz. 19:30. Do domu jednak nie dotarł. Rodzina powiadomiła policję. Rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę poszukiwania.
Policjanci zaczęli przeglądać nagrania z monitoringu. Natrafili na nich na białego forda. Szybko dotarli do właściciela auta, ale było już za późno. Kiedy zatrzymali w Sosnowcu Tomasz M. ten przyznał się do zamordowania chłopca. Zwłoki ukrył na swojej nieruchomości w dzielnicy Niwka, gdzie stał niedokończony dom. Planował zamurować ciało pod garażem.
Okazało się, że mężczyzna był już karany za przestępstwa o charakterze pedofilskim. Porwał chłopca i robił mu nagie zdjęcia, a potem wypuścił. Jak wynika z akt Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich, został uznany za winnego uprowadzenia małoletniego oraz posiadania i rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletniego. Wyrok w tej sprawie został wydany 14 kwietnia 2009. Optyk został skazany na 2 lat pozbawienia wolności, którą warunkowo zawieszono na okres 5 lat. Po latach zaatakował ponownie, a 11-letni Sebastian nie miał tyle szczęścia, co chłopiec z Siemianowic Śląskich.
Proces od początku był tajny. Od 12 października 2022 roku odbyły się cztery rozprawy. Na piątym posiedzeniu sąd ogłosił wyrok. Tomasz M. został skazany za 7 różnych zarzutów, wśród których najpoważniejszy to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Uzasadnienie wyroku zostało utajnione.
O przedterminowe zwolnienie pedofil będzie mógł się starać po odbyciu 30 lat kary. Gdyby wyszedł wtedy z więzienia, trafi na przymusowe leczenie.
Dodatkowo sąd skazał Tomasza M. za dożywotni zakaz zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów, działalności, związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi. Ma także 15-letni zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 100 metrów do jednej ze swoich ofiar.
Jako zadośćuczynienie dla rodziców Sebastiana, sąd zasądził od Tomasz M. na ich rzecz po 300 000 zł.
Wyrok w 2009 był zbyt lagodny!! Może nie wydarzyło by się to, gdyby wtedy został potraktowany adekwatnie…