Reklama

XXV edycja Laurów Umiejętności i Kompetencji. Wśród laureatów katowiccy samorządowcy

Jerzy Buzek i Piotr Beczała.

Szymon Kosek
Wyróżnieni to Krystyna Siejna, Waldemar Bojarun i Józef Zawadzki. W Katowicach po raz 25-ty wręczone zostały Laury Umiejętności i Kompetencji. – To nie nagroda, tylko podziękowanie, że są ludzie, którzy wspierają region – mówił prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach Tadeusz Donocik.

Uroczystość odbyła się w czwartek w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Laury Umiejętności i Kompetencji wręczane są za zasługi w dziedzinie gospodarki, nauki i kultury. Otrzymują je osoby działające na Śląsku, w Polsce, a także Europie. Statuetki po raz pierwszy wręczono w 1992 roku z inicjatywy Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach.

Wśród nagrodzonych znalazły się w tym roku osoby i instytucje związane z Katowicami. Diamentowy Laur trafił na ręce abp Wiktora Skworca. Kryształowym Laurem z diamentem uhonorowano Piotra Beczałę, światowej sławy śpiewaka operowego, który kształcił się w katowickiej Akademii Muzycznej. Mająca siedzibę w naszym mieście Narodowa Symfoniczna Orkiestra Polskiego Radia otrzymała Laur kryształowy. Taką samą statuetkę otrzymali prof. Jan Wojtyła, z katedry prawa Uniwersytetu Ekonomicznego oraz prof. Tomasz Miczka, rektor Akademii Muzycznej. Laury otrzymali też członkowie katowickiego samorządu. Była wiceprezydent i obecna przewodnicząca rady miasta Krystyna Siejna odebrała za swoją działalność Laur Platynowy. Wiceprezydent Waldemar Bojarun otrzymał Złoty Laur w kategorii Debiut samorządowy. Doceniona została też praca radnego Józefa Zawadzkiego, któremu również wręczono Złoty Laur.

Wcześniej w korytarzu NOSPR-u odbyła się konferencja prasowa. O znaczeniu statuetek rozmawiali z dziennikarzami tegoroczni laureaci: bp Jan SzarekPiotr Beczałaprof. Jan Wojtyła i reżyser Krzysztof Zanussi, który laur otrzymał w XX edycji. – Laur Umiejętności i Kompetencji jest jakby trochę związany z moim zawodem, ponieważ bycie śpiewakiem operowym bez umiejętności i kompetencji raczej się nie udaje – mówił Piotr Beczała. Podobnie wypowiadał się Krzysztof Zanussi. – Relatywizm, który się teraz rozlał, sprawia wrażenie, że sukcesu nie osiąga się na skutek pracy czy talentu, ale ślepego trafu. Bo to wszystko i tak zależy od tego, czy zostanie się wylosowanym. Coś nam się pomyliło. Chciałbym, żeby umiejętności i kompetencje odzyskały swoje znaczenie – mówił reżyser.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*