Reklama

Już wkrótce ulica Lecha i Marii Kaczyńskich w Katowicach

Radni PiS proponują, by parę prezydencką upamiętnić na terenie Śródmieścia

Szymon Kosek
Wszystko wskazuje na to, że taki adres powstanie. 5 września grupa radnych PiS złożyła wniosek o nadanie ulicy lub placowi na terenie Katowic imię Lecha i Marii Kaczyńskich. Dziś komisja organizacyjna rady miasta przyjęła wniosek.

Wniosek trafił do Zespołu do spraw nazewnictwa ulic i placów komisji organizacyjnej, w którym zasiada zresztą jeden z wnioskodawców – radny PiS Piotr Pietrasz. Zespół zwrócił się do komisji organizacyjnej, by ta poprosiła prezydenta Katowic o wskazanie odpowiedniej lokalizacji. Za przyjęciem wniosku opowiedziała się większość komisji. Odpowiedni wniosek ma trafić również do Muzeum Historii Katowic, które przygotuje opinię historyczną na ten temat.

Od głosu wstrzymał się jedynie radny Platformy Obywatelskiej Witold Witkowicz.Spodziewałem się, że strona prezydencka przedstawi dziś do dyskusji jakieś propozycje co do konkretnych ulic lub placów. Takiej dyskusji jednak nie było, dlatego wstrzymałem się od głosu – tłumaczy. Jednocześnie zaznacza, że katowicki klub PO, którego jest przewodniczącym, nie zajmuje na razie stanowiska w sprawie. –Przyjdzie na to czas, kiedy prezydent przedstawi odpowiedni projekt uchwały – mówi Witkowicz.

Radni PiS przekonują, że para prezydencka powinna zostać uhonorowana w reprezentacyjnym miejscu na terenie Śródmieścia, ale dokładnej lokalizacji jeszcze nie proponują. Jej wybór pozostawia stronie prezydenckiej. –Są to dla nas powody w wymiarze ogólnopolskim, to po pierwsze. Po drugie, Lech Kaczyński w 2008 roku zgodził się objąć swoim patronatem Rok Wojciecha Korfantego, czego z nieznanych nam powodów nie chciał zrobić premier Donald Tusk. Poza tym Lech Kaczyński uczestniczył w wielu uroczystościach poświęconych powstaniom śląskim – mówi Piotr Pietrasz.

W komisji organizacyjnej Rady Miasta Katowice nie zasiadają radni związani z Ruchem Autonomii Śląska. Przewodniczący katowickiego koła RAŚ Marek Nowara krytykuje pomysł. – Uważamy, że upamiętniać należy przede wszystkim osoby, które zasłużyły się dla naszego miasta lub regionu. W przypadku pary prezydenckiej trudno znaleźć jakieś związki z Katowicami lub Śląskiem. Argumenty wysuwane przez PiS to zdecydowanie za mało.

 


Tagi:

Komentarze

  1. Em 15 listopada, 2017 at 10:01 pm - Reply

    Za co? Dla Śląska nie zrobili nic, kompletnie nic!

  2. Robert 4 sierpnia, 2017 at 7:59 am - Reply

    Witam. Ja też brałem udział w obchodach poświęconych powstaniom śląskim. Czy każdemu uczestnikowi należy się ulica? Jest napewno kilku innych, którym za zaslugi dla Śląska bardziej należy się ten zaszczyt.

  3. Lukasz q 26 października, 2016 at 7:16 am - Reply

    Apeluje ! Aby przebiesc ten zaszczyt do sosnowca.
    Partia ktora podpisala traktat lizbobski ,roszczy sobie prawo do na dania nowej nazwy ulicy w srodmiesciu. Przez ten traktat , stracilismy kontrole nad weglem i energetyka. Gornictwo upada. To tak jakby morderca podpisal sie pod grobem ofiary.

    • Adam 31 października, 2016 at 2:52 pm Reply

      No ale Sosnowiec też nie za bardzo związany…
      Może Częstochowa weźmie ten „zaszczyt” na siebie?

Dodaj komentarz

*
*