Z ulicy Skłodowskiej zniknęły dziś jesion, klon i jawor. MZUiM starał się o pozwolenie na wycinkę już wcześniej, ale konieczna była decyzja Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Konserwator wydał zgodę już w styczniu 2016 roku, ale Zakład Zieleni Miejskiej (wycinał drzewa na zlecenie MUZiM) przystąpił do prac dopiero teraz. Niektórzy mieszkańcy nie kryją swojego niezadowolenia. MZUiM wycinkę uzasadnia złym stanem drzew. – Były one całkowicie schorowane i suche – mówi Anna Mikołajczyk z działu zieleni MZUiM. W zamian przy Skłodowskiej mają zostać nasadzone 3 klony.
To nie jedyna wycinka planowana w najbliższym czasie w centrum Katowic. MZUiM ma też usunąć 3 lipy rosnące przy ulicy Koszarowej 40. Zdaniem części mieszkańców drzewa są w dobrym stanie. Anna Mikołajczyk przekonuje jednak, że to złudne wrażenie. – Lipa to drzewo bardzo odporne na spróchnienie pnia. Nawet, kiedy jest ono duże, liście obumierają dopiero po dłuższym czasie.
Dodatkowym powodem do wycinki jest bliski pas drogowy. Mimo, że drzewa mogłyby jeszcze długo wytrzymać, MZUiM nie chce brać na siebie ryzyka ewentualnego ich złamania się. Tu również planowane są ponowne nasadzenia, nie wiadomo jednak jeszcze jakie będą to drzewa.