Modernizacja Stargańca będzie dużo droższa niż początkowo planowano. Po dwóch nieudanych przetargach ZZM ogłosi kolejny. Miasto postanowiło dołożyć prawie 2 mln złotych na realizację inwestycji. Zmianę muszą zaakceptować radni.
Pierwsze dwa przetargi nie wyłoniły wykonawcy na modernizację Stargańca. Okazało się, że oferty znacznie przekraczały przeznaczony na ten cel budżet. Miasto zamierzało wydać na to nieco ponad 5,1 mln zł brutto. To kwota już po zwiększeniu finansowania. W dwóch przetargach ta sama firma złożyła najtańszą ofertę. Za drugim razem wyższą niż za pierwszym. Jednak propozycja spółki Geosolid z Krakowa i tak przekraczała szacunkowy koszt o ponad 1,6 mln zł. Nie pomogło to, że w porównaniu do pierwszego przetargu budżet inwestycji został zwiększony.
Teraz Zakład Zieleni Miejskiej będzie mógł ogłosić kolejny przetarg. Miasto podjęło decyzję, żeby po raz kolejny zwiększyć budżet na modernizację Stargańca. Jeśli radni wyrażą zgodę, to ZZM otrzyma dodatkowe ok. 1,9 mln zł brutto.
Projekt modernizacji terenu wokół leżącego w Mikołowie stawu zakłada m.in. zagospodarowanie oraz umocnienie plaży wraz z zaadaptowaniem małego stawu na kąpielisko. Obecnie nie ma w nim wody, ale docelowo zbiornik będzie napełniany przez Katowickie Wodociągi wodą z sieci. Z kolei istniejący staw zostanie oczyszczony i zyska pomost. Będzie się on składał z dwóch części – stałej i pływającej, która będzie biegła równolegle do ścieżki pieszej.
Jeśli chodzi o ścieżki, to nowe zostaną utworzone w śladzie istniejących. Będą też nowe elementy małej architektury, jak altany piknikowe, ławki i leżaki miejskie. Nowością będzie boisko do siatkówki plażowej. Ponadto teren zostanie wzbogacony o domki dla owadów oraz tablice informacyjne i edukacyjne.
Projekt zakłada też utworzenie strefy małej gastronomii, czyli miejsce dla dwóch foodtrucków. W planach jest także montaż nowego oświetlenia solarnego oraz wymiana nawierzchni istniejącego parkingu przy wejściu na teren rekreacyjno-wypoczynkowy. Zaplanowano też nowe nasadzenia drzew owocowych, m.in. jabłoni, śliw czy wiśni oraz krzewów, traw ozdobnych i kwiatów.
Inwestycja powinna potrwać 36 tygodni od momentu podpisania umowy z wykonawcą.
Dlaczego Katowice wydają kasę na coś co nie leży w granicach miasta !!!! To zwykła niegospodarność miasta!??! Ale czego dobrego można się spodziewać po władzy w Katowicach !!!