Reklama

Weekend zaczyna się już w środę. Niektórzy mieszkańcy mają dość imprez przy Spodku i MCK

Zdjęcie archiwalne.

Redakcja
Głośne imprezy denerwują mieszkańców Koszutki. Cotygodniowe koncerty i imprezy z cyklu Gastro Fajer oraz Kato Lato cieszą się dużą popularnością, ale nie są przyjemne dla osób mieszkających w pobliżu MCK i Spodka.

Kiedy tylko obostrzenia zostały zniesione do tego stopnia, że można było zacząć organizować imprezy plenerowe, jednym z pierwszych gospodarzy takich wydarzeń stały się Spodek i MCK. Na tarasach Spodka odbywa się co tydzień nocny market z jedzeniem, piciem, muzyką i pokazami filmowymi. Gastro Fajer również w tym sezonie letnim przyciąga bardzo dużo ludzi, nie tylko z Katowic. Dodatkową propozycją są w tym roku koncerty na tyłach Międzynarodowego Centrum Kongresowego. Podczas organizowanych przez Mega Club wydarzeń wystąpili do tej pory min. KęKę, Paluch (1 sierpnia), Nocny Kochanek i Kwiat Jabłoni. Jak podają organizatorzy, wydarzenia z cyklu Gastro Fajer i KatoLat co tydzień przyciągają średnio kilkaset osób. Nie wszyscy czują jednak imprezowy klimat tego miejsca.

W każdy weekend lipca i sierpnia, który zaczyna się już w środę, mieszkańcy okolic Spodka i MCK przeżywają horror związany z hałasem” – pisze pani Katarzyna w wiadomości przesłanej na Alarm Katowice24.

Podczas ostatniego koncertu przy MCK nie wytrzymała i zadzwoniła na policję. Jednak, jak twierdzi pani Katarzyna, służby nie zareagowały. O uciążliwe imprezy zapytaliśmy firmę zarządzająca obiektami w centrum Katowic. Spółka PTWP EC odpowiadała już na skargi ze strony jednej z mieszkanek okolic Spodka i MCK. – Podjęliśmy szereg decyzji, aby realizacja wydarzeń była możliwie najmniej uciążliwa dla mieszkańców. Należy pamiętać, że obiekty Spodek i MCK wraz z przyległymi terenami, zostały wybudowane właśnie po to, aby odbywało się w nich jak najwięcej wydarzeń, bo działalność ta, nie tylko promuje Katowice, ale powoduje, że uczestnicy tych wydarzeń zostawiają rocznie ponad 200 mln zł w mieście, wspierając rynek pracy, rozwój miasta i jego społeczności – mówi Marcin Stolarz, prezes PTWP Event Center. Dodaje, że po sugestiach mieszkańców scenę ustawiono w taki sposób, żeby zachować “komfort najbliższego otoczenia“. – Zaplanowanie koncertów #Katolato we wczesnych godzinach jest ukłonem właśnie w ich stronę – dodaje Stolarz.

Jedynym pocieszeniem dla mieszkańców okolic Spodka i MCK może być to, że w tym tygodniu odbędzie się ostatni z koncertów Kato Lato. Na scenie pomiędzy obiektami wystąpi Katarzyna Nosowska. Natomiast nocny market ma się odbywać jeszcze do końca września, co tydzień od środy do niedzieli.


Tagi:

Komentarze

  1. beatabea 22 sierpnia, 2020 at 8:49 pm - Reply

    To i tak krótko u Was. Na osiedlu Paderewskiego ŁOMOT BASÓW Z WODA BEACH BAR W KAŻDY PIĄTEK I SOBOTĘ SŁYCHAĆ CAŁĄ NOC DO 5 RANO I DŁUŻEJ. Właściciel tego miejsca raczył stwierdzić, że klub leży z dala od osiedli mieszkaniowych, a sounsdystem skierowany jest w stronę lasu i ekranów dźwiękochłonnych autostrady. Otóż drogi Panie, skierował go Pan dokładnie w stronę pobliskich domów!!! Ludzie nie śpią całą noc dusząc się przy zamkniętych oknach albo budzą się z niepokojem i walącym sercem. O biednych zwierzętach w lesie nie wspomnę. Niedzielny świt przy dźwiękach techno. Naprawdę tylko dla koneserów. Ciekawa jestem kto wydał zezwolenie na całonocną działalność tego typu miejsc tuż obok osiedli mieszkaniowych i jak długo jeszcze mieszkańcy Katowic będą nękani regularnym nocnym hałasem.

  2. Adi 22 sierpnia, 2020 at 2:00 pm - Reply

    Przecież jak ktoś wprowadzał się w rejon spodka to chyba był świadomy że odbywają się tam różne imprezy.
    Więc teraz niech nie biadolą że głośno. Trzeba było szukać mieszkania na giszowcu albo na murckach to było ciszej.

  3. Mm 21 sierpnia, 2020 at 12:55 pm - Reply

    Dobrze by było coś z tym w końcu zrobić. Przecież w soboty łupanie basów słychać nawet do 2 w nocy. Przeciez można zmierzyć i ograniczyć głośność tak, żeby nie była uciążliwa a jednocześnie dla bawiacych się była slyszalna. Nie trzeba od razu od “muzyki” gluchnac. Nie mówiąc już o ostatnich koncertach, gdzie w domu po prostu nie dało się wytrzymać. Huk był dodatkowo zwielokrotniany przez odbijanie się od sąsiednich budynków.

  4. Erni 20 sierpnia, 2020 at 5:46 pm - Reply

    Za chwila bedzie tam Pierwsza dzielnica i wplywowi mieszkancy zadbaja o spokoj…..

  5. Paweł Skobar 20 sierpnia, 2020 at 1:25 pm - Reply

    Gastrofajer be. Stauwajery be. Koncerty na dolinie 3 stawów czy w strefie kultury be. TDP fuj. Latające samoloty z Muchowcy natychmiast zakazać. Mariacka? – siedlisko patologii. Może czas się wyprowadzić na wieś? A nie wróć, tam są wstrętni rolnicy z ich obrzydliwym smrodem i hasałem z traktorów…

  6. Dzess 20 sierpnia, 2020 at 10:30 am - Reply

    Gastrofajer to duży problem dla mieszkańców przez cały weekend grają muzykę mechaniczną nie można spać. Koncerty na parkingu oglądam za darmo

  7. Janina 20 sierpnia, 2020 at 9:28 am - Reply

    Nie trzeba mieszkać przy MCK lub Spodku , wystarczy że ma się paru rąbniętych sąsiadów i też się ma imprezy i w dzień i w nocy i różne dni tygodnia

  8. Paula 19 sierpnia, 2020 at 11:24 pm - Reply

    Całe to Gastro Frajer to jedno wielkie nieporozumienie. O ile na koncertach widziałam, że ludzie mają maseczki i trzymają dystans tak na GF nikt nawet z obsługi nie przestrzega żadnych obostrzeń. Zero maseczek, zero rękawiczek. Jak gdyby nigdy nic. I ten wchechobecnie panujący syf. Dziwie się PTWP, że współorgsnizuje taką wylęgarnie koronawirusa.

  9. Aa 19 sierpnia, 2020 at 5:36 pm - Reply

    Zarowno Spodek oraz MCK wybudowano aby imprezy odbywaly sie WEWNATRZ tych obiektow. Stawianie sceny na tarasie Spodka i urzadzanie tam koncertow to aberacja.

    • Luk 20 sierpnia, 2020 at 4:36 pm Reply

      Zamknac wszytkie te meliny pod spodkiem na dolinie i na mariackiej stop patologi !!!

Dodaj komentarz

*
*