Reklama

Warszawska ma być zielona, czysta i przyjazna dla pieszych

Katarzyna Głowacka

Członkowie Inicjatywy wraz z miastem i kołami naukowymi przeprowadzili społeczne i urbanistyczne badania. Zapytali mieszkańców i użytkowników o to, jak się mieszka i pracuje na ulicy. Na czym więc polega problem Warszawskiej? – Kiedyś była to jedna z głównych i reprezentacyjnych ulic miasta. Kiedy się spojrzy na stare fotografie, na większości widać Warszawską. Dziś to ulica dojazdowa, do parkowania. Nie sprzyja mieszkaniu, spacerowaniu – mówi Martyna Fołta. Ze starych zdjęć wiadomo, że kiedyś była to zielona ulica, a drzewa rosły na środku traktu. Była też wyłożona drewnianymi deskami, a na końcu zamknięta dla ruchu. – Czyli była idealnym deptakiem do spacerowania. Dziś nie chcemy się na niej zatrzymywać. Zależy nam, by poprawić na niej jakość życia – dodaje.

W tej sprawie rozmawiali już z urzędem miasta. Dowiedzieli się, że Inicjatywa spóźniła się o jakieś 10 lat. Miasto nie planuje już bowiem inwestycji na tej ulicy. – Myśleliśmy, że jak zmienia się rynek czy al. Korfantego, to remont będzie można pociągnąć nieco dalej. Ale nic z tego. To co miało powstać, już powstało – tłumaczy Fołta. Inicjatywa złożyła więc wniosek do funduszu Śląskie Lokalnie o dofinansowanie spacerów historycznych po Warszawskiej. Najpierw odbędą się szkolenia dla osób, które chciałyby zostać przewodnikami. Spacery mają wzbogacić akcję „Lato w mieście” i zachęcić dzieci, młodzież, a także turystów do poznania ulicy. Partnerem tej akcji jest Muzeum Historii Katowic. Inicjatywa nie chce, by projekt kończył się w połowie sierpnia, a takie jest założenie, lecz by spacery trwały przez cały rok.

Członkowie Inicjatywy nie chcą też powtarzać akcji z ulicy Kościuszki. Mieszkańcy nie zgadzali się tam z koncepcją przebudowy ulicy. Protestowali, proponowali zmiany, część była niezadowolona z efektu. Spotkania dotyczące przyszłości ulicy Warszawskiej, otwarte dla mieszkańców oraz jej użytkowników, będą odbywały się cyklicznie. Pierwsze już we wtorek o godz. 18 w lokalu Drzwi Zwane Koniem (ul. Warszawska 37).


Tagi:

Komentarze

  1. Dega 30 maja, 2016 at 5:19 pm - Reply

    mogą sprzątać… sklep z napojami procentowymi na rogu Warszawskiej i Wodnej swoim asortymentem pomaga pijaczkom i młodzieży w zawalaniu okolicy butelkami, puszkami, uryną, o nocnych hałasach nie wspomnę….

Dodaj komentarz

*
*