W sobotę odbędzie się akcja sprzątania doliny potoku Kokociniec. Chętni mieszkańcy będą porządkować tereny od ul. Ostrawskiej w kierunku Psiego Parku. Organizatorzy zapewniają niezbędny sprzęt. Mają też specjalny apel do kandydatów na radnych.
Wspomniany wyżej teren jest mocno zarośnięty nawłocią kanadyjską. Jest także zanieczyszczony odpadami. Celem organizatorów akcji jest ułatwienie okolicznym mieszkańcom spacerów i dojścia do Psiego Parku, który powstał w ubiegłym roku z Budżetu Obywatelskiego. To dopiero początek, bo wiosną będzie w tym rejonie realizowany projekt z inicjatywy lokalnej. – Posadzimy wtedy 30 drzew, z których każde będzie miało swojego opiekuna – rodzinę. Zależy nam na tym, żeby ten teren był nie tylko czysty i zielony, ale też coraz bardziej dostępny dla mieszkańców – mówi Dorota Malejka-Żywica, organizatorka akcji i autorka wniosków do BO i inicjatywy lokalnej.
Na chętnych będą w sobotę czekały worki na śmieci, rękawice oraz łopaty, sekatory i grabie. Po zakończeniu sprzątania organizatorzy przewidują smaczną niespodziankę. Akcja potrwa w godz. 10-13.
Organizatorzy zwrócili się ze specjalnym apelem do kandydatów na radnych, którzy przed wyborami lubią “przytulić” się do tego typu inicjatyw. Proszą o nieprowadzenie kampanii wyborczej podczas wydarzenia oraz niewykorzystywanie w social mediach zdjęć lub innych materiałów promocyjnych powstałych w czasie akcji.
Wszystkie szczegóły wydarzenia można znaleźć TUTAJ.
Jacy kandydaci na radnych i prezydenta zostali indywidualnie powiadomieni i kto z nich potwierdził udział?
A to kandydaci na radnych nie potrafią czytać? To raczej nie powinni kandydować.
PS. Brawo Kokociniec i Sadyba za informację na końcu posta:
https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=743372207885749&id=100066389300867
Redakcjo – i o to własnie chodziło!
A to Redakcja tym razem źle zinterpretowała pytanie 😉 Dociekam, czy któryś z komitetów został uprzywilejowany, czy nie.
Mało w ostatnich dniach inicjatyw oddolnych, które z żadnym komitetem i w żaden sposób związane nie są, a z grupą kandydatów jednego komitetu fotografować i na ich facebookowych fociach występować – nie wszyscy to lubią.