W niedzielę już po raz dziewiąty odbędzie się Silesia Marathon. Tym razem trasa biegu przebiegnie przez cztery miasta: Katowice, Siemianowice Śląskie, Mysłowice i Chorzów. Na czas biegu, kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu, które wystąpią m.in. w centrum, na os. Paderewskiego, Nikiszowcu, Szopienicach i Dąbrówce Małej.
Start maratonu nastąpi przy centrum handlowym Silesia City Center (ul. Ściegiennego). Meta zlokalizowana będzie na Stadionie Śląskim, który tego dnia będzie otwarty dla zwiedzających. Rejestracja miejsc w maratonie została już zakończona, ale w przypadku, gdy limit miejsc nie zostanie wyczerpany, zgłoszenia przyjmowane będą w biurze zawodów w dniach 29 i 30 września.
Przy okazji PKO Silesia Marathon odbędzie się też półmaraton oraz mini maraton dla dzieci (4,2 km). Uczestnicy głównego biegu będą mogli pomóc Bartkowi i Arturowi. To bracia bliźniacy, którzy cierpią na wiele chorób, m.in. mózgowe porażenie dziecięce z niedowładem, padaczkę, całościowe zaburzenia rozwoju pod postacią autyzmu dziecięcego. Do codziennego funkcjonowania potrzebują sprzętu i rehabilitacji. Zawodnicy, którzy przypną do koszulki kartkę “biegnę dla Bartka i Artura” i dotrą z nią do mety przyczynią się do powiększenia kwoty, którą Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże na pomoc dla chłopców.
Najlepsi biegacze-mieszkańcy Katowic mogą liczyć na dodatkowe nagrody urzędu miasta. Najwyżej sklasyfikowani katowiczanin i katowiczanka dostaną po 700 zł. Z kolei najlepsi mieszkańcy Katowic w półmaratonie mogą liczyć na bonus w wysokości 500 zł. Ale nagrody pieniężne trafią też do kibiców. Zawodnicy wybiorą trzy grupy najbardziej aktywnych kibiców, które dostaną 1500, 1200 i 1000 zł.
O dokładnej trasie biegu oraz utrudnieniach w ruchu napiszemy w piątek.