Niższe stawki na autostradzie A4. Od 1 stycznia niektórzy kierowcy zapłacą mniej. To ma być motywacja do zmiany przyzwyczajeń przy przejeżdżaniu przez bramki.
Wiadomość o obniżeniu stawek za przejazd na autostradzie A4 mogła być zaskakująca. Mniejsze było zaskoczenie, gdy spółka Stalexport Autostrada Małopolska ogłosiła o co chodzi w zmianie cen. Jej celem jest przekonanie kierowców do automatycznych form płatności. Aby było taniej, należy korzystać z jednej z trzech metod – videotollingu za pomocą aplikacji mobilnej Autopay, urządzenia pokładowego A4Go lub Telepass. Dzięki temu zapłacą tyle samo, co 10 lat temu. Oszczędzić można, w zależności od kategorii pojazdu, od 3 do 5 zł na każdej bramce. Dla pojazdów kategorii 1: 7 zł, dla pojazdów kategorii 2 i 3: 17 zł, a dla pojazdów kategorii 4 i 5: 30 zł. W przypadku A4Go i Telepass, preferencyjne stawki będą dotyczyły doładowań, realizowanych od 1 stycznia 2020 roku.
Zarządca autostrady A4 chce zmotywować jak najwięcej kierowców do zmiany przyzwyczajeń i w ten sposób skrócić czas oczekiwania na placach poboru opłat w Mysłowicach i Balicach. Dlatego dla płatności automatycznych zostały przeznaczone skrajne lewe bramki na obu punktach. Na razie spółka planuje wprowadzić zniżkę w okresie od 1 stycznia 202 do 31 marca 2020. Nie wiadomo, co będzie później. Prawdopodobne jest zarówno przywrócenie aktualnych cen dla wszystkich, jak i przedłużenie promocji na autostradzie A4. Więcej o aplikacji Autopay TUTAJ, a szczegóły dotyczące systemu A4Go można znaleźć TUTAJ.