Reklama

Szklanka na drogach. Kolizja za kolizją na katowickich ulicach

Grzegorz Żądło
Od rana policjanci drogówki nie nadążają z obsługiwaniem zdarzeń drogowych, do których dochodzi na katowickich drogach. Tylko do godz. 9 było 10 kolizji i jeden wypadek. Najczęstszą przyczyną było najechanie na tył poprzedzającego pojazdu.

Najgorzej jest na ul. Bielskiej. Tam doszło już do 6 kolizji. O godz. 9 cztery z nich były jeszcze obsługiwane przez policję. Łącznie brało w nich udział 16 pojazdów. Zaczęło się o godz. 05:23, kiedy 40-letnia kobieta jadąca Seatem Leon Cupra najechała na tył Opla Astry, prowadzonego przez 29-latka.

W największej kolizji na ul. Bielskiej brały udział 4 samochody osobowe i ciężarówka.

O godz. 05:30 na ul. Chorzowskiej 25-latek kierujący Renault Thalia nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Dostał mandat w wysokości 1000 zł.

Na ul. Bagiennej 57-latka w Hondzie Jazz najechała na bariery ochronne i jej auto musi zostać odholowane.

Na ul. Chorzowskiej doszło dolo zderzenia Fiata Tipo i skody, a na ul. Sądowej zderzyły się dwa autobusy komunikacji miejskiej.

Wreszcie na DTŚ w kierunku Gliwic miała miejsce kolizja osobówki i ciężarówki. Jedna z uczestniczek kolizji została zabrana na badania lekarskie.

Obecnie wszystkie drogi, na których doszło do kolizji, są przejezdne. Policja ostrzega, że choć asfalt jest czarny, to jest bardzo ślisko.


Tagi:

Komentarze

  1. kukura 29 stycznia, 2024 at 9:58 am - Reply

    Brumbrumki w akcji 🙂

    • Wesoły brumbrumek 29 stycznia, 2024 at 12:42 pm Reply

      Brumbrumki poobijane, ale ludziom nic się nie stało. Za to poprzewracani rowerzyści będą potłuczeni przez kilka tygodni. Uczcijmy ich cierpienie (przemilczane w mediach!) minutą ciszy.

      • HahaHihi 29 stycznia, 2024 at 9:02 pm Reply

        Cześć pamięci potłuczonego rowerkowca 🙂

    • HahaHihi 29 stycznia, 2024 at 10:50 am Reply

      Nawet na rowerku może się zdarzyć wywrotka.
      Tobie najwyraźniej zdarzają się nagminnie i dziwnym trafem zawsze musiałeś lądować na głowie 😀

Dodaj komentarz

*
*