Śmieszna i pozbawiona sensu. Tak o podwyżce stawki za parkowanie w Katowicach mówią radni. Mimo to projekt uzyskał pozytywną opinię komisji transportu i trafi na najbliższą sesję rady miasta.
Podwyżka opłaty za parkowanie w Katowicach nieco bliżej. Uchwała w czwartek trafiła pod obrady komisji transportu rady miasta. Zaprezentowany projekt ma sprawić, że sytuacja parkingowa w ścisłym centrum miasta się pojawi. – Było wielokrotnie postulowane i wskazywane, iż te kwoty, które obowiązują w strefie płatnego parkowania w mieście, zachęcają do przyjazdu i parkowania w ścisłym centrum – mówił Roman Buła, naczelnik wydziału budynków i dróg w UM Katowice.
PRZECZYTAJ TEŻ: Propozycja nowej polityki parkingowej Katowic jest zbyt zachowawcza [ANALIZA]
Radni, niezależnie od ugrupowania, mają pewność, że taka podwyżka nic nie zmieni. Zwłaszcza, że w poniedziałek, 19 kwietnia, wzrosły ceny biletów ZTM. Według nowego cennika parkowania w Katowicach kierowcy zapłacą 3 zł (zamiast 2 zł) za pierwszą godzinę, 3,6 zł (zamiast 2,4 zł) za drugą rozpoczętą i 4,2 zł (zamiast 2,8 zł) za trzecią rozpoczętą. Radni miasta i dzielnicy Śródmieście krytykowali już te stawki. Poza tym w strefie płatnego parkowania mieszkańcy będą mogli sobie wykupić abonament za 200 zł (miesięczny) lub 480 zł (kwartalny). Jak wskazywali radni, to po raz kolejny zapraszanie kierowców do ścisłego centrum miasta i umożliwianie im całodziennego zajmowania miejsc. W nowych zasadach parkingowych nie ma też regulacji dotyczących “kopert”, które już teraz w dużym stopniu zmniejszają dostęp do miejsc postojowych i ograniczają możliwości postoju mieszkańcom centrum Katowic.
Choć prawie wszyscy krytykują projekt, to innej, lepszej uchwały na razie nie będzie. Urzędnicy informują, że trwają “pewne prace nad obszarami parkingowymi”. Podstrefy miałyby zróżnicować stawkę za parkowanie. Tak, żeby pozostawienie auta w centrum było najdroższe, a każdy kolejny obszar tańszy. – Planujemy w najbliższym czasie, żeby przeprowadzić akcję konsultacji społecznych. Wiemy, że ten temat jest bardzo istotny, ważny i drażliwy społecznie – mówi Bogusław Lowak, naczelnik wydziału transportu. Nie ma jeszcze konkretnego terminu konsultacji. Tym bardziej nie wiadomo kiedy miasto przygotuje kolejną uchwałę dotyczącą strefy płatnego parkowania, która miałaby określić wielkość strefy i wysokości stawek. Urzędnicy wyrazili nadzieję, że jeszcze w tym roku zaprezentują taki projekt radnym.
Pełna treść uchwały dotycząca zmian w strefie płatnego parkowania w Katowicach jest dostępna TUTAJ.
Aktualnie lepiej stanąć na trawniku, chodniku czy innym niedozwolonym miejscu. Płacić nie trzeba, a na mandat szanse są małe, bo niedoinwestowana straż miejska nie wyrabia, a policja się tym nie przejmuje.
Pełna zgoda.