Reklama

Studia kulinarne wchodzą na polski rynek. W Katowicach dwa konkurują ze sobą

Katarzyna Głowacka

Okazuje się, że na Śląsku jest duże zainteresowanie wspólnym gotowaniem poza domem. – Weszliśmy w tę niszę. Ale jak to w życiu bywa, na sąsiedniej ulicy powstało miejsce o podobnym profilu – mówi Borys Nogacki, właściciel Pola do popisu. Studio powstało przy ulicy Batorego 3. – Fajnie mieć konkurencję i oddech na karku. Ale my wyznajemy inną zasadę niż sąsiedzi. Gotowanie nie zależy od wyposażenia kuchni. Potrzebna jest radość i trochę umiejętności. Każdy może gotować. Wystarczy sprawdzony przepis, dobre rady i idzie – dodaje.

Nogacki pracował wcześniej jako trener, sprzedawał sprzęty kuchenne. Szybko znudziło go prowadzenie szkoleń. Wziął znajomych do studia kulinarnego w Warszawie i zrobili wieczór meksykański. Stwierdził, że to dobry kierunek i pociągnął temat. Sam gotuje amatorsko, ale postanowił spróbować własnych sił na rynku katowickim. Myślał, pytał, rozmawiał, szukał lokalu. Aż znalazł odpowiedni i się zaczęło. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, w którym gotuje nawet ten, kto przypala wodę. Bez nadęcia, ze sprzętami, które być może każdy ma u siebie w domu. Postawiliśmy na jakość produktu i osób prowadzących warsztaty, to profesjonaliści – opowiada Nogacki.

Pole do popisu funkcjonuje na wiele sposobów. Organizowane są tam warsztaty kulinarne dla dzieci i dorosłych. Można zaprosić znajomych na wspólne gotowanie obiadu czy śniadania. – Normalnie musisz mieć czas, zrobić zakupy, a potem robić za kelnera. A tutaj my ustalamy menu, przygotowujemy składniki, robimy instruktaż przygotowania potraw, obsługujemy gości i sprzątamy. Atmosfera jest luźna, domowa – mówi Borys. – Organizowaliśmy warsztaty kaszowe, z włoskiej i tajskiej kuchni, desery bezowe czy roślinne. Był tez warsztat z menu ratunkowego – gotujesz z tego, co masz w lodówce. W planach wołowina, ryby i gotowanie od podstaw. Pole do popisu organizuje też warsztaty kulinarne dla szkół i domów dziecka. Ceny to 100 zł za godzinę wynajmu, za warsztaty zapłacimy 100-120 zł.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*