Trwają prace nad projektem uchwały, który pozwoli na znaczące rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania w Katowicach. Według ostatnich informacji, SPP ma zostać poszerzona w drugim kwartale przyszłego roku. Wbrew pierwotnym planom, nie odbędzie się to etapami, a w jednym rzucie.
Przygotowania do rozszerzenia SPP idą dość wolno. Z drugiej strony, trzeba zauważyć, że pracy do wykonania jest bardzo dużo. To nie tylko wymyślenie ile, gdzie i jak długo kierowcy będą płacić. Dużym wyzwaniem jest dostawa nowych parkomatów oraz wykonanie oznakowania. – Do końca maja 2023 roku ma zostać dostarczonych kolejne 200 parkomatów, a projekt uchwały w sprawie rozszerzenia SPP miałby być procedowany w drugim kwartale przyszłego roku – poinformowała Katarzyna Betka, zastępca naczelnika wydziału budynków i dróg UM Katowice.
Trwają jeszcze ostanie uzgodnienia między wydziałami urzędu miasta. Brakuje więc szczegółów odnośnie konkretnych rozwiązań. Wygląda jednak na to, że obszar nowej SPP został już zatwierdzony. Obejmie całe śródmieście oraz część Koszutki, os. Paderewskiego, Bogucic i Zawodzia (patrz mapa poniżej). Powstanie też Śródmiejska SPP, która swoimi granicami obejmie mniej więcej obecną SPP.
Ile będzie kosztować parkowanie w Katowicach?
Gdyby wziąć pod uwagę wynik konsultacji społecznych, to pierwsza godzina kosztowałaby 5 zł (ścisłe centrum) lub 3,6 zł (pozostały obszar SPP). Urzędnicy nie chcą jeszcze deklarować czy właśnie takie będą stawki. Mówię jedynie, że obecnie obowiązujące przepisy dają możliwość ustalenia kwoty 15,70 zł/h (ŚSPP) i 5,23 zł/h w SPP oraz że trzeba wziąć pod uwagę inflację.
Wiadomo za to, że podrożeją tzw. koperty. – Koperty są stosunkowo tanie. W wyniku prac nad SPP zapadną decyzje o podwyżce opłat. Prawdopodobnie wtedy nie będzie już tylu chętnych na koperty – uważa Konrad Wronowski, zastępca dyrektora MZUiM Katowice. Jak dodaje Łukasz Borys z wydziału budynków i dróg, który pracuje nad rozszerzeniem SPP, kwestia kopert będzie analizowana pod kątem organizacji ruchu. – Liczba miejsc parkingowych ulegnie zmniejszeniu, więc i kopert będzie mniej.
Jak deklarują urzędnicy, przed rozszerzeniem SPP znikną tzw. białe plamy parkingowe, czyli miejsca, w których kierowcy parkują na dziko za darmo. To m.in. wiele działek w kwartale ulic Pawła, Wodna Górnicza, pl. Sejmu Śląskiego czy teren pomiędzy ulicami Gliwicką, Opolską i Dąbrówki.
Co ma inflacja co cen opłat parkingowych? To nie wiem. Opłata to opodatkowanie mieszkańców w nowej strefie. Mieszkańcy winni płacić minimum, przyjezdni maksimum. SO i SBL to nawet nie warto wpuszczać do miasta. Prawojazdy wylosowali w chipsach.
No to teraz nas na pewno zaleją studenci na placu… A już teraz nie ma gdzie parkować bo wjeżdżają sobie pod zakaz dla mieszkańców i nikt z tym nic nie robi…
Temat będzie pewnie przeciągany aż po wyborach, bo władza w Krupowicach nie chce drażnić kierowców, stąd od lat parkowanie za darmo i kompletna bezkarność przy naruszaniu wszelkich zakazów
Czyli kolejna obsuwa………………mowia o tym juz od kilku lat i na tym sie konczy ….
Czekamy! Co prawda mieli już to wprowadzić jesienią tego roku… no ale cóż 🙁