Strażnicy w Katowicach obserwują place zabaw przez kamery. W ten sposób miasto chce kontrolować, czy mimo zakazu, korzystają z nich mieszkańcy. Tym bardziej, że teraz nie powinni oni wychodzić na zewnątrz.
Ruszyły kontrole miejsc rekreacyjnych w Katowicach. Wprowadzony stan epidemii i obowiązujące od dzisiaj rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące zakazu wychodzenia z domu spowodowały, że miasto chce kontrolować najpopularniejsze miejsca. Mimo zamknięcia wszystkich placów zabaw, strażnicy mają obowiązek obserwowania ich przez system monitoringu. W Katowicach monitorowanych jest 27 miejskich placów zabaw. – W większości te place zabaw są wyposażone też w specjalne zestawy głośnikowe. Przy ich pomocy będziemy przestrzegać i informować, aby jednak nie korzystać z tych urządzeń – mówi Jacek Pytel, rzecznik prasowy straży miejskiej w Katowicach i apeluje o pozostanie w domu. Jeśli komunikat dźwiękowy nie poskutkuje, to strażnicy będą interweniowali na miejscu.
