Pomnik Powstańców Śląskich zostanie wpisany do rejestru zabytków. Wpis z inicjatywy wojewódzkiego konserwatora czeka już tylko na uprawomocnienie.
Pomnik przy rondzie w Katowicach powstał dzięki staraniom ówczesnego wojewody Jerzego Ziętka. Został odsłonięty 1 września 1967 roku. Przedstawia trzy skrzydła orła, co nawiązuje do trzech powstań śląskich. Założenie pomnikowe upamiętniające wystąpienia zbrojne powstało w miejscu cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej. Ich mogiły zostały ekshumowane i przeniesione do Parku Kościuszki. Autorami założenia są Gustaw Zemła i Wojciech Zabłocki. Pierwszy odpowiedzialny za rzeźbę, a drugi – architekturę.
Miesiąc temu procedurę wpisu do rejestru całego założenia wszczął Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Wpis obejmuje pomnik w formie odlanych z brązu skrzydeł i zniczem u podstawy oraz sztucznie usypaną skarpę, zakończoną bastionowo wraz z półkolistą ścianą bastionu od strony ronda im. gen. Ziętka oraz rozległym placem na skarpie, wyłożonym granitem, a także murkiem od strony południowej (z napisem „Warszawa Powstańcom Śląskim”). – To dzieło wiekopomne, ikona miasta i regionu. Znakomite dzieło plastyczne i architektoniczne – mówi Łukasz Konarzewski, wojewódzki konserwator zabytków.
Przez lata pomnik był uszkadzany. Około 20 lat temu skradziono napisy z nazwami miejscowości, w których toczyły się walki. Później wróciły one na swoje miejsce. – Mam obawy, że mogłoby się to nadal dziać. Chciałbym, żeby został zachowany w takim kształcie i ze wszystkimi inskrypcjami – wyjaśnia Konarzewski i dodaje: – On tam będzie stał na pewno, ale gdyby było jakieś uszkodzenie lub coś innego się stało, to my możemy skierować wniosek do prokuratury o ściganie.
Decyzja o wpisie nie jest jeszcze ostateczna, ale uprawomocni się w ciągu dwóch tygodni. Jeśli w tym czasie nie wpłynie żadne odwołanie, to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów krajobrazu Katowic stanie sie zabytkiem.
