Hałas w Parku Śląskim przeszkadza mieszkańcom. Po ostatnich weekendowych imprezach chorzowski urząd miasta odbiera masę telefonów z pretensjami. Możliwe, że będzie ich jeszcze więcej, bo nadchodzi festiwal z muzyką do rana.
Po minionym weekendzie do chorzowskiego urzędu dotarły skargi osób, które nie mogły spać z powodu hałasu. Jego źródłem była impreza organizowana przy Stadionie Śląskim. W nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę odbyło się dwudniowe wydarzenie pod nazwą Made in Poland. Na scenie przez około 8 godzin wymieniali się dj-e grający głównie muzykę house. To ona docierała do domów wielu mieszkańców.
Stadion Śląski w piątek wcześnie rano ostrzegł o imprezie i hałasie na swoim Facebooku:
“W związku z tym, że jest to festiwal muzyki elektronicznej, mieszkańcy sąsiadujących ze stadionem osiedli mogą odczuwać dyskomfort spowodowany głośnymi brzmieniami. Przepraszamy za wszelkie niedogodności. Jednocześnie prosimy o wyrozumiałość” – czytamy w komunikacie stadionu. Spotkał się on z wieloma krytycznymi głosami ze strony mieszkańców.
Po weekendzie rozdzwoniły się telefony od zdenerwowanych mieszkańców. Od wczoraj odbierają je urzędnicy w Chorzowie. Dzwonią nie tylko mieszkańcy tego miasta, ale również Katowic, a konkretniej os. Tysiąclecia. Dlatego chorzowski urząd opublikował stanowisko w tej sprawie. Jak pisze UM Chorzów, zgodę na organizację wydarzeń Made in Poland i Fest Festivalu wydały władze Stadionu Śląskiego i Parku Śląskiego. Dlatego urząd nie powinien być adresatem skarg.
“Urząd Miasta w Chorzowie brał udział w wydawaniu decyzji w zakresie warunków bezpieczeństwa podczas trwania imprezy (czyli: zabezpieczenie medyczne, sanitarne, pożarowe, ochrona, służba informacyjna, drogi ewakuacyjne), powołując się na ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. (…) Miasto Chorzów nie ma możliwości prawnych w zakresie zajmowania stanowiska ws. emisji hałasu występujących podczas imprez masowych, powołując się na przepisy wykonawcze o ochronie środowiska” – informuje UM Chorzów.
Przez najbliższe dni w Parku znowu może być głośno. Odbędzie się tam Fest Festival, na którym uczestnicy mają się bawić na 10 scenach, a pierwsze występy będą zaczynały się już około południa. Ostatni artyści będą występowali nawet o godzinie 5.00. Fest Festival w Parku Śląskim potrwa od środy, 11 sierpnia, do niedzieli – 15 sierpnia.
Tu nie chodzi o stopery i zamykanie okien – nie da się w takie upały. Jestem padnięta! Mieszkam na Ułańskiej od 20 lat. Lubie muzykę i dobrą zabawę ale nie z takimi decybelami i nie do 5 rano od środy do niedzieli. Basy były tak ogromne że mój pies po dwóch dniach przerażenia kolejne dni wymiotował. Mam Mamę po udarze. Nie mam nic przeciwko koncertom ale nie tak głośno i nie o takich natężeniach basów. No i do 5???? Naprawdę nie można krócej? Ja wstaję do pracy o 4.30. Nie miałam szans na minutę snu. Ja nie mieszkam tu za karę. Jestem bezsilna. Każdy się tłumaczy że to nie on jest decyzyjny. Pierwszy raz zadzwoniłam na Policję o 1 w nocy. Usłyszałam, że Urząd wydał zgodę i nic nie mogą zrobić? !!! Czuję się bezsilna…..ktoś wydał zgodę, zgarnął pieniążki i co mu tam!. Festiwal made in Poland był chyba najgorszy.
Hałas było słychać nawet w Rudzie Śląskiej! Niewielki, ale jednak. I nie wyobrażam sobie nawet jak to musiało wyglądać w Chorzowie, Katowicach, czy Siemianowicach. Nie mówcie mi, że to jest normalne. Festiwal festiwalem. Wiele jestem w stanie zrozumieć, ale nie taki poziom decybeli w centrum aglomeracji 24/7 przez kilka dni pod rząd! Niewyobrażalne, że ktoś na to się zgodził.
Komenda Policji w Chorzowie ( 47 854 52 55) przyjmuje skargi na podstawie których mają kierować wniosek do sądu o ukaranie organizatora festiwalu – trzeba podać swoje dane (nazwisko i adres zamieszkania).
w katowicach os witosa dosyć głośno. nie chce myśleć co jest w blokach przy parku. ale to pisowskie chamstowo teraz rządzi parkiem wiec napisdalają ile się da aby zadowolić swego ciemnego luda. tyle tobrze że te tłuki tam ogłuchną
Sobota. Zaczęło się. Mieszkam w Chorzowie Batorym i jestem w stanie rozpoznać utwór, szyby w oknach drżą.
fest festiwal może grać do 1. Każdej nocy , Po tej godzinie jak będą rąbać dzwońcie pod nr 478545255. Policja Chorzów.
Mieszkam w centrum Chorzowa. Od tygodnia w pracy jestem nieprzytomna. Nie mam nic przeciwko koncertom. Raz na jakiś czas od 17 do np. 1. Ale nie od tygodnia non stop i takie basy, że budynek chodzi. Zdajecie sobie sprawę fani made in poland festival i fest festival, że budynki przy takich basach, wpadają w rezonans i może zostać naruszona ich konstrukcja. Wszyscy mieszkańcy, których budynki rezonują, powinni zwrócić się do spółdzielni, bądź zarządców po festiwalach o sprawdzenie stanów technicznych budynków. Zwłaszcza instalacji gazowej i konstrukcji budynków. A spółdzielnie i zarządcy, za te ekspertyzy, niech obciążą osoby z imienia i nazwiska, które wydały zgodę na ten łomot przez tydzień. Ponadto ekolodzy, niech sprawdzą ile zwierząt padło podczas festiwali.
STOP organizacji kolejnych edycji Fest Festivalu w Parku Śląskim
Petycja:
https://www.petycjeonline.com/stop_organizacji_kolejnych_edycji_fest_festivalu_w_parku_lskim
można się wpisać zastrzżeniem nie wyświetlania nazwiska
Podpisałam.
Ludzie bardzo Wam współczuję. Mieszkam 5 km od parku w kierunku Świętochłowic i wczoraj o 2 w nocy moje dzieci się nawet obudziły. W sobotę ze stadionu też była tragedia. Dziś zaopatrzyłem się w stopery do uszu. To jest skandal, bezprawie, bezmyślność i totalna dzicz organizować takie festiwale w miejskim parku. Takie festiwale odbywają się na lotniskach przeważnie a nie w parku pełnym zwierząt jeszcze z ZOO!! Ptaków to my długo w parku nie usłyszymy po czymś takim! Trzeba się zorganizować i sprzeciwić. Gdzie my żyjemy… Oh Wait… Nie tak dawno wysiedlano ludzi z Mariackiej tylko po to żeby zrobić imprezownie…
Udało się, dodzwoniłem się – zgłoszenie przyjęte; dzwońcie
W jednej z takich spraw Rzecznik Praw Obywatelskich już stwierdził: “Zgodnie z ustawą z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska, postępowanie wszczyna się w przypadku stwierdzenia przez organ ochrony środowiska, iż poza danym „zakładem” w wyniku jego działalności przekroczone są dopuszczalne poziomy hałasu. „Zakładem” w rozumieniu przepisów jest „jedna lub kilka instalacji wraz z terenem, do którego prowadzący instalacje posiada tytuł prawny, oraz znajdującymi się na nim urządzeniami”. Przez instalację ustawa rozumie zaś m.in. „budowle niebędące urządzeniami technicznymi ani ich zespołami, których eksploatacja może spowodować emisję.
W związku z tym Rzecznik stwierdził, że urządzenia nagłaśniające, będące źródłem nadmiernej emisji hałasu, są „urządzeniami”, które wspólnie z terenem działki i budowlami na niej zlokalizowanymi tworzą „zakład” w rozumieniu Prawa ochrony środowiska. Dlatego brak jest przeszkód do określenia dopuszczalnych poziomów emisji hałasu dla dla takich imprez.”
Władze miasta powinny interweniować drodzy Państwo i wszcząć postępowanie, proszę nadal dzwonić i nie odpuszczać.
wysłalem mail na policję; nagrałem hałas- nawet tu nie daje spać
adres
[email protected]
Dzwoń na : 47 854 52 55 tu Policja odpowiada i to w późnych godzinach, przyjmują zgłoszenie, chcą pomóc.
E-mail to nie forma pisemna wg prawa…
Dzwonisz bezpośrednio na komendę policji w Chorzowie do oficera dyżurnego
Zgłaszasz WYKROCZENIE z art 51 paragraf 1 Kodeksu Wykroczeń czyli zakłócenie spoczynku nocnego przez hałas z Parku. Istotne aby powiedzieć słowo klucz “zgłaszam wykroczenie”
Podajesz swoje imię, nazwisko, swój telefon.
Resztą musi się zając policja “z urzędu”
próbowałem w nocy dzwonić, ale..
..żaden telefon nie odpowiadał !!!.. jeśli dziś będzie znów tak samo ..
dzwonię, dzwońmy , dzwońcie
Ja dzwoniłem na komisariat na Tysiącleciu i na Komendę Wojewódzką w Katowicach
– Dlatego wysłałem e-maila na adres Komendy.
Proponuję dzwonić na policję – tak jak w przypadku głośnego klubu w centrum Katowic; tam policja podjęła interwencję; inaczej nic się nie zmieni – ani teraz ani w następnych latach.
Nie dzwonię , ponieważ mieszkam dalej -ponad 2 km i tu dudnienie jest trochę mniejsze; a i tak muszę zamykać szczelnie okna od strony parku- wtedy też słychać :łup, łup, łup…
Jesteśmy po pierwszym dniu festiwalu i na razie nie jest źle.
W stosunku do pierwszej edycji wydaje się, że natężenie hałasu jest dużo mniejsze – przede wszystkim brak dudnienia i drżenia szyb. Przynajmniej w tym miejscu os. Tysiąclecia w której mieszkam
Oczywiście, że słychać, ale jest różnica w pojęciu “słychać, że jest koncert” do pojęcia “łomotu i dudnienia cała noc”
Jeżeli nic się nie zmieni na gorsze, to uważam, że festiwal nie stanowi jakieś znaczącej uciążliwości – niech tam sobie poszaleją.
Oczywiście inną kwestią jest dobrostan zwierząt – na ten temat niech się wypowie ZOO
widać durnie rządzą w naszym regionie że na takie coś wydają pozwolenie.
W Świętochłowicach było to samo. Brak snu kilka nocy. Sam chodzę na różne głośne koncerty ale takiej ignorancji dla mieszkańców okolicznych miast jak w przypadku Fest jeszcze nie widziałem/słyszałem.
To być może tylko u Ciebie jest mniej uciążliwe (ul. Ułańska zapewne)
U mnie natężenie dźwięku w nocy parę min po północy przekraczało 75 dB
To jest łomot zbliżony do przejeżdzającego ciężkiego pociągu towarowego
I tak od 9:00 rano przez 18 godzin nonstop do 3:00
akurat ul Chrobrego bloki przy Chorzowskiej
Można wiedzieć czym zmierzyłeś natężenie dźwięku?
75 dB – ponad jak napisałeś.. hhmmm zaskakująco dużo..
Sonometrem, a dodatkowo aplikacją Sound Meter w dwóch telefonach. Wszędzie wyniki podobne +-1 2 dB. Budynek na Chrobrego “na górce”
Ja rozumiem w weekend ,ale w tygodniu? Rany boskie, larmo niesamowite !
Art. 51. VIII rozdział Kodeksu wykroczeń,
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu (orzekanej w wymiarze od 5 do 30 dni) , ograniczenia wolności ( trwa 1 miesiąc) albo grzywny (wymierzanej w wysokości od 20 do 5000 złotych) .
Niepoważna odpowiedź z UM Chorzów
Miasto Chorzów nie ma możliwości prawnych w zakresie zajmowania stanowiska ws. emisji hałasu występujących podczas imprez masowych, powołując się na przepisy wykonawcze o ochronie środowiska” – informuje UM Chorzów.
-To co ? – każdy może zakłócać spokój mieszkańców i nie można nic z tym zrobić ?
– mieszkańców Katowic, Chorzowa, Siemianowic.
– Kto chce tak głośno niech mu wali w słuchawki ; kto tam reguluje te mega głośniki – jakiś głuchy
czy ktoś cyniczny i nie liczący się z nikim?
kupię mieszkanie tanio na tauzenie.
Powinni sie niezadowoleni na wies wyprowadzić jak byl koncert rammstaina do 22 to tez mieli bol du*y ze tako halas jak nigdy. Dziady zapomniały jak mlode byly wszystko przeszkadza patologi bo zazdroszczą
Mieszkańcy kupili prawo do mieszkania, płacą lokalne podatki, mają prawo do pełnego korzystania z funkcjonalności swoich mieszkań! Od tego są miasta! Jak bydło chce chlać, wrzeszczeć, tarzać się w basach, niech sobie pole wynajmie z dala od cywilizacji.
Swoim wpisem dałeś świadectwo o Twoim poziomie intelektualnym
Kto komu zazdrości? Chłopcze… jak dla Ciebie taki festiwalek to coś wielkiego to jeszcze wiele rzeczy masz do zobaczenia
Nikomu nie przeszkadza festival jak forma jego przygotowania.
Nie pierwsza i nie ostatnia impreza w Parku Ślaskim, alr to co było na ostatnim fest’festivalu to przeszło wszelkie oczekiwania.
Więc proszę by osoby pieprzące bez sensu o wyprowadzeniu się i świadomości zamieszkiwania przy parku proszę by zamilkły bo zwyczajnie bredzą!
Jak dla mnie festiwal może i tydzień trwać ale nie powie mi nikt, że musi być az tak głośno. Czy inne koncerty i imprezy odbywały się w słuchawkach? Nie! i było znośnie. Nie wiem więc dlaczego ten akurat musi być 3 razy głośniejszy.
Wczoraj były próby i było ok. Zobaczymy w najbliższych dniach
No cóż policja i urzędy miast muszą się liczyć, że jeżeli będzie głośno to tak tego nie zostawimy.
Oj, a możemy utrudnić życie.
🙂 koncerty w parku śląskim w ogóle mi nie przeszkadzają. Można je wyliczyć na palach jednej ręki, wiec niech ludzie się bawią. Tym bardziej po ciężkich miesiącach związanych z pandemia. Mieszkam zaraz po drugiej stronie ulicy chorzowskiej i bardziej mnie wkurza codzienny hałas jeżdżących samochodów, okna nie można otworzyć bo w mieszkaniu nie da się wysiedzieć…
Trzeba było nie kupować w Activ Investment z widokiem na Park. Proponuję zburzyć bloki a mieszkańców przesiedlić na Załęże.
wystarczy zalozyc dobre okna a skoro oszczędzają na czym popadnie to sami sa sobie winni – paczka stoperów powinna wystarczyć
Okna niczego nie zmienią w momncie kiedy masz ponad 30 stopniowe upały. A noc właśnie przynosi ulge od tych upałów.
Wujek dobra rada g… wie na temat, na który się wypowiada. Wibracje od basów przenoszą się przez całą konstrukcję budynku i żadne okna nic nie dają. Mieszkam relatywnie daleko od parku i mam okna na przeciwną stronę. I możesz mi uwierzyć, że łomot przez całą bitą noc był nie do zniesienia. Serdecznie współczuję ludziom mieszkającym przy parku. To nie była drobna uciążliwość. To była koszmarna noc bez zmróżenia oka dla paru tysięcy osób. W tym starych, chorych, zmęczonych matek i ich ogłupiałych od tego niemowląt. Popieram wszystkich protestujących i jeżeli tylko można, to się pod nimi podpiszę.
Zanim się Zenon podpisze to dobrze byłoby, gdyby sięgnął do słownika ortograficznego.
Tych paru dni w roku nie potrafią przymknąć oka na hałas?
Nie śpij kilka dni, niech wibracje przechodzą ci przez ciało, tkwi w hałasie że stopery nie pomogą i funkcjonuj w pracy. Wtedy pogadamy o przymykaniu oka! Oby kiedyś cię operował chirurg po kilku takich nocach.
przyjechali ze świętokrzyskiego i się narodzili, że obok Tauzena od kilkudziesięciu lat jest WPKiW z letnimi festiwalami xD
Przyjchałeś z lubelskiego. 5 lat pomieszkałeś i już ksywka “hanys”?
Słyszałam już wyśmiewanie nowo osiadłych “Warszawiaków” w stolicy, ale…Ślązaków? Nie jesteśmy takim znowu miodem i mlekiem płynącym regionem, żeby ktoś się przesadnie chętnie identyfikował 😀
Witam serdecznie jest przepis zakazujący zakłócania ciszy nocnej ‼️skoro nie mogę w nocy czynić remontu w mieszkaniu np. wiercić, szlifować,młotkować bo zakłócam ciszę nocną i sąsiedzi słusznie wezwą policjęto jakim prawem zespoły mogą hałasować w nocy czyli zakłócać ciszę nocną ❓Nie mają prawa ‼️Zezwolenie na koncert to jedno ale nie mają zezwolenia na zakłócanie ciszy nocnej‼️W tv czy radiu jak mi muzyka czy program nie odpowiada to zmieniam program lub wyłączę odbiornik‼️A w tym przypadku nic nie mogę zrobić ❗Teoretycznie nic❗Są normy dopuszczalne dla hałasu czyli przekroczenia decybeli ❗❗Mnie taka muzyka nie interesuje,będę chciał posłuchać to pójdę pod scenę❗Nie mają prawa zespoły zakłócać ciszy nocnej kilkunastu tysiącom ludzi w promieniu 3 km i więcejTak państwo dba o dzieci,starszych i chorych a tu doładowuje decybele przekraczające wszelkie normy dopuszczalne hałasuTo jest park a nie hala widowiskowa jak np.Spodek i inne zasady obowiązują w parku może osoby decyzyjne o tym zapomniały albo nie wiedzą to niech zrezygnują że stanowiska ‼️A policja niech zacznie egzekwować prawo bo ma do tego stosowne narzędzia ‼️zakłócanie ciszy nocnej ‼️‼️‼️
Tylko jedna mała uwaga: to, że Pani ta muzyka nie interesuje nie ma nic do rzeczy. Nikt nie ma prawa zakłócać odpoczynku także Pani najulubieńszą muzyką.
Stopery na uszy i można spać spokojnie. A tak w ogóle to chyba mieszkańcy liczyli się z tym, że mieszkają tak blisko Parku?
Spałeś kiedyś w stoperach mądralo?
Dwóch godzin nie wytrzymasz.
A małe dziecko dwóch minut.
Parku a nie : lotniska, toru wyścigowego, linii kolejowej czy hali koncenrtowej.
Uwierz – dudnienie i bas słychać ponad 10km dalej.
Ostatnio łomot z 10 scen jednocześnie był słyszalny w Bytomiu, Świętochłowicach, Siemianowicach.
W centrum Katowic w nocy też.
Druga sprawa to nie jest koncert 3-4h i dziękujemy tylko 24h/dobę przez kilka dni.
To z róży przez cały rok weekendowy wycie i nad ranem larmo pijanej młodzieży
Ta… odkąd nastały nowe czasy i Różę przejął nowy “Pan Róża” jestem wk… jak tylko w weekend wejdę do parku. Ciekawe, czy ten idiota widzi korelację, tego, że w jego knajpie na ogół jest pusto z tym co on tam “nadaje” i jak głośno.
Ile w Tobie hejtu człowieku….