Reklama

Są zarzuty dla mężczyzny, który uprowadził 11-letnią Wiktorię z Sosnowca

Ł. K.
11-latka z Sosnowca została porwana. Tak wynika z zarzutów, które usłyszał mężczyzna zatrzymany podczas odnalezienia Wiktorii z Sosnowca. Prokuratura w dalszym ciągu gromadzi materiały dowodowe.

Do odnalezienia Wiktorii, która zaginęła w sobotę, 5 sierpnia, doszło w poniedziałek. Policjantom udało się dotrzeć do niej po ponad 30 godzinach od momentu wyjścia 11-latki z domu w Sosnowcu. Dziewczynka wyszła pod pretekstem wyrzucenia śmieci. Tak naprawdę spotkała się z mężczyzną, który wcześniej kontaktował się z nią przez komunikator w telefonie. Do spotkania miało dojść na stacji w Dańdówce.

Stąd Wiktoria została uprowadzona. Taki zarzut usłyszał 39-letni mężczyzna. Jest podejrzany o przestępstwo z art. 211 Kodeksu karnego: „Kto, wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru, uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej lat 15 albo osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Mężczyzna wywiózł 11-letnią dziewczynkę do woj. zachodniopomorskiego. Jak podaje Fakt, została odnaleziona w Koszalinie. To tam ma mieszkać zatrzymany 39-latek. Według Faktu był wcześniej karany za przestępstwa o charakterze seksualnym. Prokuratura na razie nie zdradza, jakie wyjaśnienia złożył. – Motyw jeszcze jest nieznany, będziemy go analizowali. Zabezpieczyliśmy w trakcie przeszukania mnóstwo nośników – mówi Waldemar Łubniewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu. Dodaje, że te materiały będą analizowane, ale nadal trwają czynności śledczych w miejscu zamieszkania 39-latka. Na razie mężczyzna jest zatrzymany na 48 godzin. Prokurator nie złożył jeszcze wniosku do sądu dotyczącego środka zapobiegawczego wobec zatrzymanego. Jednak powinien zrobić to jeszcze dzisiaj. Prawdopodobnie mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*